Połowa oceniających powyżej 7 robiła to zapewne z czystego snobizmu, bo jak inaczej tłumaczyć zachwyt tym filmem? Aktorzy i scenografia duży plus, ale to za mało, żeby z automatu oceniać tak wysoko. Chyba, że chodzi tu tylko i wyłącznie o żydów.
Gdyby nie ta mowa wierszem, to dałbym 7/10 gdyż niektóre dialogi są dobre. Jednak tych rymowanek nie da się zdzierżyć.... zupełnie psuje klimat filmu, no jakby reżyserowi mózg odebrało.
Sztuka dobra, jednak bardzo antysemicka. Żyd jest czarnym charaktrerem? A kto splunął mu w twarz, wyzywał, gardził? Dlaczego, z jakiej racji Żyd musiał przechodzić na chrześcijaństwo?
A co Wy o tym sądzicie?
Widze, ze glupcy juz osadzili Szekspira i przykleili mu latke antysemity, podobna zas jego
czasom. Tymczasem sztuka ta i w konsekwencji film maja wydzwiek gleboko
antychrzescijanski, wcale nie antysemicki. Czyz obejrzawszy film nie czuliscie zalu wobec
biednego Shylocka? Czuliscie? A dlaczego zal poczuliscie? Bo...
Sam bym zażądał kawałka ciała mego wroga. Za grzechy osądzi mnie wyższa siła, na tym świecie
według prawa ziemskiego żyję i według niego umieram. Żyd prawa nie złamał. Chrześcijanie zaś w
swojej bucie pokazali jakimi głupcami są. Belkę w cudzym oku widza, ale w swoim nie.
Pompatyczne pitolenie! Kij z tym ile sztuka ma lat, kim był Szekspir i jak bardzo lubię Pacino. Praktycznie wszystko na nie. Daremne dialogi, ale to przecie inna epoka i że niby poezja ... hmm od tamtego czasu to powstało dużo lepszego stuffu! Mdłe na maxa, od cukru mozna się porzygać. No powiedzmy Pacino dał radę, ale...
więcej..niestety. Fabuła (szczególnie w kulminacyjnym momencie) straszliwie naciągana wręcz dziecinna. Film rozwlekły. Nie polecam.
Ale jego antysemicki przekaz mnie zatrwożył (w sumie sztuka pochodzi z czasów, gdy w Anglii panowały nastroje wybitnie antysemickie, to nie ma się co dziwić). Traktowali Żydów gorzej jak psy, pluli na nich i znieważali, wykorzystywali jak potrzebowali, córka za namową katolików okradła Shylocka i zwiała, a jak Żyd...