Zacznę od tego, że bylem w nowotwartym(reaktywowanym) kinie w moim mieście. Nagłośnienie super, projektor i jakość super, premiera i...około 25 osób. Ręce opadają, przykro mi było. Co do filmu to uważam, że Pasikowski( i reszta) w obszarze scenografii i zdjęć dała radę. Poza pewnymi spektakularnymi upadkami członków grup rekonstrukcyjnych po pochłonięciu pocisku ze strony AK ☺było OK. Dźwięk i muzyka też podobała mi się. Gra aktorska też na plus. Jednak nie wiem dlaczego nie pochłonęła mnie sama historia i jej prowadzenie, a ciągłe ucieczki po pewnym czasie dla mnie stały się trochę nużące. Ale ogólnie film, moim przynajmniej zdaniem, jakoś się broni i należy go zapisać na plus dla Pasikowskiego