Według mnie film w skali 10 pkt zasługuje na 8,5,dlaczego ?.A no dlatego ze Richard Gere jakoś nie do końca przekonał mnie w tej roli.Reszta obsady jest dobra jednak z nim nie za bardzo trafili,nie mowie ze zagrał źle, ale mozna bylo zagrać ta role lepiej jak np aktor ktory gral adwokata w Słabym punkcie wypad wedlug mnie bardzo dobrze.A co do Roy-a i Aaron-a ,to z tym trafili w 10,nie wiem jak inni ktorzy ogladali ten film, ale ja w ogóle nie podejrzewałem, ze Roy i Aaron to jednak jedna i ta sama osoba (w sensie zachowań),końcówka byla bardzo dobra i według mnie lepsza niz w w.w Słabym Punkcie,aktor stanal na wysokosci zadania i odegral swoja role wspaniale.