Do momentu wprowadzenia motywu rozdwojonej osobowości (dopiero w połowie filmu) myślałam, że zaraz nie wytrzymam i wyłączę film. Wysoka ocena za Nortona, który jest po prostu PERFEKCYJNY.
Trochę przewidywalny motyw z wykorzystywaniem seksualnym ministrantów, jakoś od razu przyszło mi to na myśl jako motyw zabójstwa i nie myliłam się, ale Edward Norton w każdej roli jest jak zawsze znakomity. Dla niego to bez różnicy czy ma zagrać nazistę czy schizofrenika - zawsze gra genialnie.
Jesteś tępa jak... 
Znasz słowo SPOILER, które umieszcza się w temacie pisząc o czymś, co ma nastąpić w filmie?
Mimo, że nie jestem autorką tematu to po pierwsze wyluzuj trochę i wypowiadaj się na jakimś poziomie.. po drugie nie wyobrażam sobie czytać dyskusji na forum jakiegoś filmu, nie oglądając go najpierw? Całkowity bezsens, więc domyślasz się już chyba, że obecność osób, które się w tym wątku udzielały nie jest przypadkowa. Poza tym zdecydowana większość użytkowników webu gdy jest zainteresowana jakimś filmem patrzy na jego ocenę i krótką recenzję pod nim, a czasami można tam znaleźć streszczenie bo niektórym mylą się pojęcia.. więc może jeśli już to kieruj swoje pretensje do tamtych osób.