Świetna historia, gorzej z wykonaniem. Nie moge strawic Gere na ekranie. On porostu niszczy swoja bezemocjonalna buzka kazdy film jaki z nim obejrze. W tym filmie przebila go jednak rywalka z sali z sadowej, tak dreniana ze az skrzypi. I choc z poczatku zarzucilbym Nortonowi rowiez nieudana kreacje, to moje myslenie zmienilo sie wraz z koncowa scena. To byla rola w roli - nie sposob sie jej uczepic. W sumie przecietnie ale za scenariusz oczko wyzej - 7/10