Gra aktorska to główny atut filmu: Linney , Gere i świetny Norton to konie pociągowe tego dzieła. Dramat sądowy i wg mnie ani trochę thrillera więc po co taka kategoria na filmwebie wprowadzająca w błąd.
Don tego dochodzi klimat kina lat 90tych i to że początkowo film mnie nie zachwycał a na końcu w finale tak sponiewierał WYJAŚNIENIEM i przesłaniem że aż podniosłem ocenę z 6/10 na wyższą. Dobre stare kino, bez fajerwerków, może z powolną nieco akcją ale ostatecznie w finale wynagradzające 2 godziny glapienia się w ekran.