Meksykanie o wilkołakach - i wyszło nie najgorzej biorąc pod uwagę czas kiedy kręcono film. Klimat w każdym razie na pewno ma, choć chwilami ma się wrażenie, że się ogląda film z lat 30. - w czym spora zasługa tak a nie inaczej dobranej muzyki w tle. Warto obejrzeć.