Film rewelacyjny dopracowany (ale :D), czegoś chyba nie zrozumiałem do końca, a mianowicie w
filmie pod koniec powiedziane jest, że Alex nie skrzywdził dziewczynek i chciał się tylko z nimi
pobawić i tu dziwi mnie jedna scena. Gdy Keller szpieguje dom Alexa on wychodzi z psem gdy
zauważa Kellera rozgląda się czy nikogo nie ma i zaczyna maltretować psa. To wydaje mi się
niedorzeczne, bo jeśli rzeczywiście Aleks był chory psychicznie to nie rozumiem po co to zrobił.
Może chciał w jakiś sposób, go przekonać, ze jednak jest z nim coś nie ok i że trzeba jakoś dom przeszukać (gdyby Keller powiedział o tym dziwnym zachowaniu Alexa policji), a wtedy i by znaleziono dziewczynki. Tylko moje przemyślenie.
Jeden z forumowiczów napisał że Alex w ten sposób mścił się na ciotce za to co mu zrobiła . Tylko w taki sposób mógł się na niej odegrać .
To, że tak "jest powiedziane" przecież nie oznacza że tak musi być. Dla mnie Alex był psychopatą i z pewnością miał drugie oblicze.
Przypomnij sobie scenę jak został zaatakowany przez ojca, po tym jak został zwolniony z aresztu - szepcze mu prawie że do ucha z ironią czułe słówka...
Choć ta zemsta na ciotce też bardzo dobry argument.