Ten film będzie najprawdopodobniej kopią Uprowadzonej. Nie mam nic przeciwko. Oba filmy z
Neesonem są kapitalne. Konwencja niby ta sama tzn. ojciec ratuje córkę tyle że z widoczną różnicą
wieku. Mam duże oczekiwania co do tego filmu i oby się spełniły ;)
Możesz mi wyjaśnić w czym te filmy są do siebie podobne poza faktem, że córki głównych bohaterów zostają porwane?
Bo jeżeli to jest kopia Uprowadzonej, to najwidoczniej różnicy pomiędzy Star Wars, a Star Trek też nie potrafisz zauważyć.
Nigdy w życiu nie tknąłem i nie tknę Gwiezdnych Wojen czy innych cyrków granych w kosmosie. Podobieństwo jest jedno i to wielkie : porwana córeczka , ojciec rusza z odsieczą , zabija wszystkich wokół. O większości podobieństw jak na razie nie wiem. Póki nie obejrzałem tego filmu nie powiem że jest to kopia. Dlatego postawiłem znak zapytania i słowo "najprawdopodobniej"
Tak mi się własnie wydawało, że jesteś jednym z tych, którzy nie tknęliby Gwiezdnych Wojen.
"Podobieństwo jest jedno i to wielkie : porwana córeczka , ojciec rusza z odsieczą , zabija wszystkich wokół. "
Mi to wygląda na film bardziej psychologiczny gdzie przez większą część filmu ojciec będzie chciał wyciagnać informacje od osoby, którą uprowadzi, ale jasne, film jest bardzo podobny od Uprowadzonej albo do kilkudziesięciu innych filmów, w których jakiemuś rodzicowi porwano dziecko..
Zapytałbym się czy żartujesz, ale byłoby to jak najbardziej pytanie retoryczne.
Różnica jest taka że tutaj nie działa sam tylko najprawdopodobniej z Gyllenhallem . Nie jest wyszkolony jak Mills, ale jest na tyle zdeterminowany że stawi czoła porywaczom. Konwencja porwania córki i próby jej ratowania jest taka sama jak w Uprowadzonej i nie tylko ja tak twierdzę (popatrz na komentarze pod zwiastunem). Jeśli według ciebie tak nie jest to jesteś po prostu ignorantem.
"O większości podobieństw jak na razie nie wiem." - więc się kuźwa nie wypowiadaj.
A co zabronisz mi ? Nie wiedziałem, że w Polsce nie ma wolności słowa. Ciekawi mnie czy ciebie jak jakiś film interesuje, to nie starasz się dowiedzieć o nim czegoś więcej. Ja na pierwszy rzut oka porównałem film do "Uprowadzonej". I chyba cie matka nie nauczyła, że jak ktoś rozmawia to im się nie wpiernicza w rozmowę a jak rozmowa skończona to się jej ponownie nie rozpoczyna szczególnie, że piszesz nie na temat. Oszczędź sobie czasu następnym razem i nie pisz jeśli nie masz czegoś ciekawego to wtrącenia bo jeśli myślisz, że będziesz fajny jak napiszesz do mnie obelgę to cię rozczaruję bo nie jesteś.
A gdzie ty tu widzisz obelgę? I to mówi koleś, który kilka postów wyżej wyzywał adwersarza od ignorantów.
PS. naucz się pisać po polsku.
Fakt, naubliżałem koledze wyżej, że aż wióry lecą. I mi powiedz jakie zadanie miał spełnić ten twój beznadziejny i nic nie wnoszący post ? Łatwo komuś wypomnieć błędy jak się samemu nic nie wie. Ale masz rację. Zaczepianie ludzi bez argumentów ma sens...
Tutaj raczej Hugh nikogo nie zamierza zabić, a jak już to zamierza ale tego nie zrobi; może oprucz tego gościa z długimi włosami. Zgadzam się z Sovrenem że film będzie badziej psychologiczny nis sensacyjny, w ogóle to nie sądza że by było tam jakoś sporo akcji. Film trwa 2h i 30 min - akcji będzie tam pewne przez trzydzieści minut. Bardzo dobrze wypowiedział się również de4dm4u niżej
Lekkie spoilery: Prisoners to mroczny, czarny, psychologiczny thriller. Zgłębiający moralne, etyczne i religijne dylematy. Poza porwaniem córki i ojcem próbującym na własną rękę ją odnaleźć - nie ma za wiele podobieństw z Uprowadzoną. Treść ma być skomplikowana i poplątana. Wszyscy będą podejrzani. Stąd chyba tłumaczenie na Labirynt. Tutaj detektyw policji -Gyllenhaal, robi wszystko by odnaleźć dzieci i mam wrażenie, z tego co czytałam, że w efekcie, to on okaże się bohaterem. Co mi osobiście bardzo pasuje. :) Ojciec schodzi na złą drogę bezprawia, sam porywając i torturując podejrzanego. Film eksploruje granice człowieczeństwa, jak daleko można się posunąć w słusznej sprawie.
http://www.usatoday.com/story/life/movies/2013/05/29/prisoners-hugh-jackman-jake -gyllenhall/2364405/
ładnie ujęte, a Uprowadzona to 90 minut lania po ryjach:), te dwa filmy nie mają ze soba nic wspólnego!
a mi się ten film też w ogóle z Uprowadzoną nie skojarzył ... każdy ma pewnie inne skojarzenia ....mi na ten przykład przyszedł do głowy film ,,Okup,, z M.Gibsonem ...tam też porwanie itd ... tyle że właśnie chodzi o ten okup ..( w tym pewnie coś innego,podejrzewam gorszego )... i drugi film ... hehe ,, Milczenie Owiec,, ...dlaczego ??? ;) ... ten psychol ... wyraz twarzy, zło jakie chce wyrządzić .... ale tylko ten motyw .... ;)
Dokładnie jest to skrzyżowanie Milczenia owiec,Siedem i Rzeki tajemnic.Labirynt będzie w tym klimacie.Nie wiem gdzie ty widzisz w tym kopię Uprowadzonej.90 minut bijatyki i pościgów.Tematyka tylko ta sama porwana córka,nic więcej
Porwanie córki i idący z odsieczą tatuś to już wystarczające argumenty by podejrzewać podobieństwo między oboma filmami. Ja za to kompletnie nie widzę wspólnego punktu z Milczeniem Owiec.
haha a tu radzę czytać ze zrozumieniem ;) Milczenie Owiec wpadło mi do głowy jedynie w momencie gdy zobaczyłem w zwiastunie porywacza ... nic więcej wspólnego z tym filmem ... ale musiał byś zobaczyć właśnie ,, Milczenie ...,, :) ... a może widziałeś ... tylko się nie rozumiemy ..tak czy siak skojarzył mi się z wymienionymi filmami... poza tym ... zauważ że obydwa filmy wymienione przezemnie to dobre mocne thrillery a uprowadzona ( choć film fajny ) to jednak sensacja ... chodzi w niej głównie o akcje itd .... ,,rzeka tajemnic,, i siedem też bardziej pasują .... moim zdaniem to film może być raczej pod te wymienione ... chodzi o mroczną, ciemną stronę filmu.... raczej nie jest pod gatunek ,,Uprowadzonej,, ...aleeee poczekajmy ... do premiery ... aaaa i nie ćpam.... omijam szerokim łukiem!!! ;)
Czyli uważasz porywacza do podobnego do Hannibala Lectera ? Zostawię to bez komentarza. Film nie musi być z tego samego gatunku żeby kilka jego elementów było podobnych.
o rany widzę że nie ma sensu z Tobą dyskutować postarm się jeszcze raz wyjaśnić ... tylko sie nie gniewaj nie wybuchaj ... widzisz w ,,Milczeniu Owiec,, była taka postać jak Jame "Buffalo Bill" Gumb... (porywał on w filmie ludzi itd. ) i to z nim skojarzyła mi się w pewnym stopniu postać porywacza z Labiryntu... Rozumiesz ??? z resztą zobaczymy po premierze filmu w jakim stopniu jest on podobny do Uprowadzonej a w jakim do pozostałych wymienianych.... tymczasem nie będę zawracał już ,,gitary ,, ....
Wiem kto to jest Buffalo Bill bo Milczenie Owiec oglądałem ale nadal nie widzę podobieństwa. Trudno, wszystko okaże się po premierze i wtedy można wznowić dyskusję.
A świstak siedzi bo sreberka były kradzione .
nawet opis film wskazuje że to coś całkiem innego
gdzie ty byłeś jak intelekt rozdawali
Jakbyś użył mózgu, którego twierdzisz że to ja nie posiadam to byś wiedział, że kiedy pisałem ten post to opisu filmu jeszcze nie było. Wymądrzaj się dalej.
To jeżeli film jeszcze nie miał opisu a ty żeś prorokował to jesteś jeszcze większy tę....k niż się wydawało
Prowokował ? To wy przypisujecie własne historie do moich postów pisząc coś czego nie pisałem. Poza tym nie zabronisz mi jak i każdemu innemu wypowiadać się na temat jakiegokolwiek filmu. Napisałem swoje spostrzeżenie, a że nasz naród jest tak debilny, że potrafi tylko krytykować za wyobraźnie to ich problem.
Ok, fakt teraz dałem solidną wtopę bo nie doczytałem twojego postu. PROROKÓW na Filmwebie są tysiące. Może nie każdy, ale większość ludzi lubi rozmyślać nad filmem zanim on powstanie. Nie traktuję każdego filmu jako jednostrzałowca, o którym jak najszybciej zapomnę. Tak samo jest z Labiryntem. Opis mnie zaciekawił. W dniu 13 lipca kiedy na FW był tylko zwiastun film skojarzył mi się z Uprowadzoną przez powody, które podawałem już kilka razy. Po upływie kilkunastu dni był drugi zwiastun, zdjęcia, opis i wszystko już teraz jest podane na tacy przed premierą. Jak już pisałem niżej nie zmienię zdania ani nie potwierdzę pierwszej hipotezy póki nie obejrzę filmu. Wy za to już przed premierą krytykujecie za porównanie do Uprowadzonej a sami wiecie na temat Labiryntu tyle co ja. Nie udawajcie obieżyświatów i czekajcie na premierę. Potem mnie krytykujcie, sam też zweryfikuję swój post. Jak na razie widzę, że połowa chce mi ubliżyć a sami boją się napisać co o tym filmie myślą.
Tak to pewnie też kopia szybkich i wscieklych bo w obu filmach są samochody. To film celujący dużo wyżej, nikt nikogo nie zabija, jackman na zwiastunie tylko kogos porywa. Nie wiem gdzie ty tu film akcji widzisz.
Zreszta poczytaj pierwsze recenzje wychwalajace film pod niebiosa.
Kur.wa czy ja kiedyś napisałem, że to film akcji ? Dorabiacie sobie jakieś zmyślone historie, których nie napisałem i się czepiacie. Film może być podobny nawet jak są to inne gatunki np. Skazani na Shawshank i Skazany na śmierć. To wszystko zależy od wyobraźni. Jeśli jej nie posiadacie i nie umiecie skojarzyć dwóch podobnych pomysłów z porwaniem córki to wasz problem.
Uwazasz, że filmy są podobne to jednak gatunek okresla podobienstwo duzo bardziej niż podobna sytuacja. To jak stwierdzić, że Space Balls i Star Wars to podobne filmy bo świat jest podobny. Co z tego, że jeden to parodia drugiego. Jak uzywasz prostych skojarzeń to twój problem
To w takim razie dla ciebie zwierzęta z tego samego gatunku są podobne ? Drapieżniki, ssaki, ptaki są takie same ? Świetne rozumowanie.
Nie, to twoje rozumowanie nie ma sensu. Myślisz, że coś co jest z innego gatunku to nie może być podobne a się mylisz.
Jest troche róznica pomiedzy podobnym startem fabuły, a "kopią". Jak film jest totalnie inny tonem i wydarzeniami po pierwszym akcie to nazywanie go kopią jest delikatnie rzecz biorąc głupie
gosciu wez zamilcz wreszcie - walnales kwasa z ta Uprowadzona, ludzie ci slusznie zwrocili uwage ze co ma piernik do wiatraka, a ten dalej swoje. Kompletnie dwa rozne filmy.
Żebym to tylko ja uważał, że te 2 filmy są podobne to byłoby dziwne, ale takie porównanie pojawia się kilka razy również pod zwiastunem filmu. Po drugie nauczcie się rozróżniać co to jest hipoteza i teza. Ja napisałem te pierwsze stąd znak zapytania, którego wszyscy nie widzicie. Gdybym w momencie pisania swego tematu posiadał tyle zwiastunów, zdjęć, plakatów co dziś to pomyślałbym nad jego stworzeniem a wy wyskakujecie z mordą jakbym zmienił swoim porównaniem coś ważnego. Spinacie dupska nad czymś co jeszcze nie powstało i wszelkie podobieństwa z każdym filmem mogą pojawiać się u każdego użytkownika. Póki go nie obejrzę to nie potwierdzę ani nie zaprzeczę swym pierwszym odczuciom, a wam polecam maść na ból dupy.
Pada porównanie, nie pada stwierdzenie że to kopia. Chłopie idz po słownik, otwórz na słowie kopia i pierdlnij się tą strona pare razy mocno w łeb bo czytac to widze, że nie umiesz.
I ja też nie napisałem otwarcie, że to kopia bo stoi ślepoto jak wół znak zapytania i słowo najprawdopodobniej. Resztę już znasz. Banda debili ...
Tak to, ze potem wykłucasz sie o podobienstwo a najpierw uzywasz takiego słowa nic nie naczy...
Hmmm mi sie z uprowadzoną po trailerze nie skojarzyło (chociaż po motywie zgadzam sie) ale raczej z se7en
po wywiadach z gylenhallem(cięzkie nazwisko do napisania z pamięci :P) spodziewam się jednak mocnego mrocznego thrillera psychologicznego z zawiłą fabułą ... i obym się nie przeliczył bo dawno dobrego filmu w tym typie nie widziałem :)
stary jak czytam co Ty piszesz to....
jak można pisać, takie rzeczy...tak szczerze to ja bym Ci radził wypowiadać się na temat poważnych filmów jak doroślejesz. serio, poczekaj kilka lat jak już zauważysz, że Uprowadzaona to jedno z największych gówien w historii kina, przynajmniej pod względem psychologicznym i prawdopodobieństwa.
Myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy bo uważasz że to gówno a dla innych ten film jest świetny o czym świadczy ocena na FW. Mój pogląd na podobieństwo tych filmów jest taki a nie inny a wy możecie się z nim nie zgadzać. Ale czy wy posiadacie za grosz kultury ? Nie możecie napisać, że macie inny pogląd na ten temat ?
William Friedkin @WilliamFriedkin 17 wrz
@Leytonrocks No, it's not like TAKEN.
--
William Friedkin (reżyser Francuskiego Łącznika, Ceny Strachu i Egzorcysty) bardzo chwalił ten film, a on bardzo rzadko chwali współczesne filmy i na pewno z Taken poza powierzchownymi podobieństwami na zasadzie, że kogoś uprowadzono - nie ma wspólnego nic.
Przeczytałem większość tej "kłótni" i stwierdzam, że popełniłeś rażący błąd otóż "Ten film będzie najprawdopodobniej kopią Uprowadzonej"
strasznie nieelegancko oraz ignorancko. Trzeba było napisać "będzie podobny do uprowadzonej" to byś nie musiał niczego tłumaczyć, a tak po prostu wyszedłeś na zwykłego napinacza i hejtera.
Po obejrzeniu filmu stwierdzam, że z "Uprowadzoną" nie ma wiele wspólnego. Być może sama podstawa fabuły wydaje się podobna, ale po 1 tylko wydaje, po drugie - Uprowadzona to film akcji, a "Labirynt" to naprawdę mocny thriller psychologiczny, dawno nie byłam pod takim wrażeniem filmu tego gatunku
W filmie również pada więc sądzę,że będzie to niezła kalka Straży przybocznej i Stay