Kto z Was także jest przekonany, że Loki także był jako dziecko porwany? nie zostało to wprost
powiedziane w filmie, ale wg mnie swoją grą Jake to wyraził.
A co wskazywało w filmie na molestowanie/porwanie? W której scenie? Uważnie oglądałam i to pierwsza rzeczy która mnie zaskoczyła na tym forum.
Poszukaj we wsześniejszych wątkach, jest mowa o tym gdzie wychował się Loki, gdzie pracował ojciec Kellera, są opisywane reakcje Lokiego na księdza itd.
Jest kilka przesłanek, które mogłby o tym świadczyć.
Mi raczej wydaje się, że Loki też był ojcem i stracił dziecko (może ktoś je zabił, albo skrzywdził).
- Grace Dover zapytała go czy ma dzieci. On przemilczał skrywając odpowiedź co ewidentnie go zmieszało.
- W dalszej części powiedziała, że podobno rozwikłał wszystkie dotychczasowe sprawy. Ponadto obsesyjnie prowadził śledztwo jakby mu szczególnie zależało. Bardzo widać to w scenie z walizkami i w scenie jazdy na pogotowie.
- Łamał prawo (wchodził wszędzie bez nakazu) i był agresywny i pogardliwy wobec przestępców seksualnych/podejrzanych.
- Dodatkowo wydaje mi się, że jest na etapie rozwodu/separacji. Podczas 1. odwiedzin rodziny Dover pisał smsy i był nieobecny, gdy pytała go Grace... Zmieszany i poddenerwowany schował telefon. Takie drobne sygnały.