W sumie dobre pytanie. Już pisałem że jednym z tych porwanych ale po co by kradła ubrania.
Oglądałem ten film z dziewczyną i troszkę byłem zajęty czymś innym dlatego zgubiłem wątek :P
Było powiedziane że był jakimś tam gościem który został porwany i nafaszerowany lsd i nic nie pamiętał potem niby wkręcił sobie że on jest niewidzialnym porywaczem czy coś po przeczytaniu książki jakiegoś policjanta.
Czyli z porwaniem dziewczynek nie miał nic wspólnego? To tylko przez swoje własne schizy ubzdurał sobie że je porwał?
Chyba tak ale 100% pewności nie mam oglądałem film uważnie ale pod koniec filmu też się zastanawiałem kim był. Potem przypomniałem sobie słowa tego policjanta
ja byłem przekonany, że oni współpracował z aleksem... ale to prawda, że to była prawdopodobnie jedna z ofiar tego ojca albo ojca i matki, ktora zbiegła albo została wypuszczona... a przez to że był faszerowany prochami nic nie pamięta. Dziewczynki pewnie też nie będą pamiętać. Przez tak traumatyczne przeżycie temu chłopakowi popieprzyło się w głowie i prawdopodobnie i te dziewczynki nie będą normlane w przyszłosći, a i moze staną się kimś takim jak ten "niby porywacz" z wężami.
Ale jak mógł współpracować z Alexem jak on nie brał udziału w porwaniu. Zabrał dziewczynki tylko na przejażdżkę, a to jego matka postanowiła je uprowadzić.
No ale on tak myślał że współpracował do czasu aż się okazało że to jego matka była.