Labirynt

Prisoners
2013
7,9 270 tys. ocen
7,9 10 1 270399
7,5 68 krytyków
Labirynt
powrót do forum filmu Labirynt

Nie rozumiem, choć bardzo się staram, dlaczego ten film ma tak wysoką ocenę i tyle pozytywnych komentarzy. Idąc do kina zasugerowałem się opiniami innych. I.... zawiodłem się strasznie. Według mnie ten film można było przedstawić w ciągu godziny.. Nie zaskoczył mnie niczym, może niektórzy zwracają uwagę na grę aktorska, zdjęcia itp itd. ok, ale ja osobiście oglądając film zwracam uwagę na to czy mnie film potrafi pochłonąć, zaciekawić historią, zaskoczyć czasem, czy niesie jakiś przekaz za sobą, czy wzbudza emocje, to wszystko zależy od gatunku filmu, ale jednak w każdym można doszukać się czegoś jeśli jest po prostu ciekawy. Nie interesuje mnie tak bardzo jak wyglądają aktorzy, jak grają, jak do siebie mówią - jeśli fabuła mnie zaciekawi i wczuję się w film, gdy czuje jakbym tam był to znaczy, że świetnie spędziłem czas i świetnie się bawiłem. Oglądając wczoraj "Labirynt" po godzinie miałem ochotę wyjść z kina... nie porywa, nie zaciekawił mnie niczym, ciągnął się jak "flaki z olejem", nie wzbudził we mnie emocji, nie jestem fanem filmów typu "Rambo", które są o niczym, ale bez przesady, to było tak nudne, że tymczasowo odechciało mi się chodzić do kina ;/ film o porwanej córce - oczywiście każdy ma swój gust, mnie zafascynował "Człowiek w ogniu". Film, który trwał niemal 3 godziny potrafił mnie zaciekawić od pierwszych minut mimo, że także akcja początkowo była powolna, rozkręcała się dość długo, jednak miała w sobie coś, co mnie pochłonęło. Może napiszecie, że "Labirynt" miał grać na emocjach, jeśli takiego filmu szukacie polecam "Kaznodzieja z karabinem". To jest według mnie gra na emocjach i tego oczekuję od takich filmów. Wiem jedno, nie ma sensu sugerować się ocenami z tego portalu, bo w ostatnim czasie kilka razy się rozczarowałem. Czasem film, który ma tu ocenę 6,5 jest naprawdę ciekawy i wart obejrzenia, a film z oceną 8 potrafi negatywnie zaskoczyć. Tyle ode mnie, można się nie zgadzać z moją opinią, kto chce niech hejtuje, ale z chęcią poczytam jakieś mądre odpowiedzi :)

ocenił(a) film na 6
lampard777

ja sie z toba zgadzam ;) liczylam na dobry thiller z momentami porywajacej akcji i momentami budowanego napiecia a tu jak napisales flaki z olejem.. nudne przesluchania podejrzanych, irytujacy w ch... uposledzony koles, mialam ochote go strzelic w pysk za te jego 'yes' i 'no'. glowny glina bez charyzmy , momentsmi sam przypominal lekko opoznionego w rozwoju (mimo ze uwielbiam Gylenhaala), ten czarny mega picza, placzaca mamuska. ojciec jeszcze zachowywal poziom ale momentami mialam wrazenie jakby scenarzysci nie widzieli jak polaczyc jedno z drugim i robilo sie takie gledzenie. slowem wszyscy poza Jackmanem mnie wkurzali :D film troche za dlugi, za to zakonczenie zaskakujace i na plus. taki sobie sredni filmik, zaluje ze nie poczekalam az bedzie do obejrzenia na kompie, tam przynajmniej mozna przewijac :p

ocenił(a) film na 3
Nany89

mi akurat to "yes" i "no" nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, to był jedyny moment w filmie, który wzbudził we mnie jakieś emocje, śmiech... ;P :D