Świetny film. Nie dajcie się zwieźć opisowi, że wolno się rozkręca. Jest genialny i wciągający od
samego początku. Jeśli ten film jest na podstawie książki to książka musiała być arcydziełem...
A wracając do filmu to naprawdę nie ma się do czego przyczepić, nawet do tego, że główny
bohater znalazł ten gwizdek w dziurze i użył go w ostatniej scenie (do przewidzenia, ale dzięki
temu zakończenie jest jeszcze lepsze).
Polecam wszystkim, którzy lubią filmy w takim klimacie (mi przypomina "Millenium, mężczyźni,
którzy..."