Miyazaki jak zawsze trzyma klasę. Interesująca fabuła, świetna kreska (sama Laputa to arcydzieło), znowu piękna muzyka i głębsze przesłanie. Ode mnie 9,5/10. Tylko Nausicaa jak na razie wg mnie lepsza od Laputy. Gorąco polecam oba tytuły. (Zresztą jak wszystko Miyazakiego). Szczególnie dla tych, którzy twierdzą, że anime to tylko mało ambitna rozrywka dla dzieci...