Ten film wybitny nie jest, ale ma klimat. I podobała mi się scena, gdy Sara skrada się w tym pensjonacie i wpada po ciemku na tę niewidomą babcię - po czym obie mało nie dostają zawału ze strachu :) Chyba jedyna porządna, kreatywna scena w tym filmidle :)
A tak poza tym, to ciężkie czasy w USA nastały, skoro robią już remake'i własnych remake'ów. Bo oni nie puszczą na własnym rynku oryginału - zawsze robią remaki Azjatów. A potem sprzedają je Europie.