Najbardziej w tym filmie podobała mi się muzyka, wspaniali jak zwykle Irena Kwiatkowska, Jan Kobuszewski i Piotr Fronczewski... Jako że uwalbiam tańczyć muszę pochwalić świetną Ewę Kuklińską... Natomiast nie wiem dlaczego nie mogę zcierpieć Grażyny Szapołowskiej i Doroty Stalińskiej...