Dość kuriozalna, jakiś nowy prequel, tak dziwaczny, że trudno skumać chwilami czego to prequel znowu. Od części siódmej seria dostaje równo słabe lecz jako tako oglądalne nowe filmy. 7, 8 i 9 - godne siebie dziady. Choć i one chyba są lepsze od części 2 i 4.
Oryginał - mistrzostwo
Remake - dobra, porządna komercha
Prequel 2006 - przeciętny, bez pomysłu, lecz lepszy mimo wszystko od całej reszty części
Trójka - też przeciętny, taka zapchajdziura na zabicie czasu, ale całkiem sprawnie wykonana skutkuje tym, że wyprzedza 2, 4, 7, 8 i 9.