Efekty bardzo fajne, historia z potencjałem ale nawalił montaż lub reżyser. Sowy, które miały przelecieć ocean z każdym kolejnym razem przelatuja go krócej, sowy które miały nauczyć się np. latać czy walczyć robią to w kilka godzin, piosenki które miały nasladować słoneczny patrol zostały wkomponowane w złych momentach. Ta animacja powinna trwać dużo dłużej jeśli miała mieć rozmach i sens. Przez skróecenie wiekszość episodów wydaje się być bez sensu i sprawia, że zalatuje nudą. Poznajemy bohaterów tylko po to aby zastanawiać się po co właściwie ich przedstawiono.
Zgadza się właśnie miałem pisać o tej nieudolnej fabule w której jest co prawda wyśmienita animacja, ale jednak nie rekompensuje to mojego zawodu nad tym filmem, oczekiwałem bardzo mrocznej wojny pomiędzy Strażnikami a Czystymi a otrzymałem prostackie rozwiązanie bez żadnych ciekawych zwrotów akcji... W ogóle ilu naliczyłeś Strażników bo ja z 5 nie więcej :/
Jeżeli mowa o fabule, to należy podkreślić, że bajka jest na podstawie powieści, więc nie jest to wina reżysera
Jeśli powieść była słaba, w co wątpię, bo została przyjęta na świecie o wiele lepiej niż ten film, to scenarzysta miał obowiązek przerobić ją na dobry scenariusz.
No i autor tematu ma rację, gdzie tu kino drogi jest? Wielka podróż miała być do drzewa z marzeń, a tu nic.
Pamiętajcie, że Snyder zrobił film na podstawie 3 pierwszych tomów Strażników Ga-hoole. Najzupełniej ścisnął najważniejsze wątki do kupy. Ale czekajmy na drugą część. A tomów w sumie jest 15
warto jeszcze dodać że efekty na prawdę są świetne, przepiękne, bajka wygląda cudnie, obecnie chyba nie ma piękniejszej i bardziej efektownej bajki.. właśnie bajki, oglądając film miałem wrażenie że Snyder do końca nie wiedział co chce zrobić bajkę dla dzieci czy dorosły film animowany, wyszło coś pomiędzy tym a tym.. po za tym standardowa historia o walce dobra ze złem gdzie dobro zawsze wygrywa.
No właśnie wiedział co chce zrobić dlatego wyszła "standardowa historia o walce dobra ze złem gdzie dobro zawsze wygrywa."
Dziwnie by było, gdyby zło wygrało.
Ale znam dalszą historię sów. Czytałem te książki. Dalej jest coraz mroczniej. Ale końcówka 15 tomu jest chyba oczywista
Ludzie!
To jest bajka dla dzieci! :D
Czego się spodziewaliście - dramatu Kafki?
Sami jesteście sobie winni zmarnowanego czasu i rozczarowania. Nie poniżajcie się filozoficznymi dywagacjami. Jeśli musicie - spytajcie się dziecka, czy mu się podobało i czy doszukało się błędów merytoryczno-logicznych w fabule i będziecie mieli "rzetelną recenzję" od autentycznego adresata filmu. Tylko - czy to miałoby sens?
A czy "E.T." był logiczny? Albo "101 Dalmatyńczyków"? Są naiwne i uproszczone, ale gdy byliście dziećmi to wam się podobały.
Żenada.
Brawo !!! Nareszcie ktos napisal,krotkie streszczenie moich odczuc,po przeczytaniu wyzej zamieszczonych komentarzy.Po cholere ogladac bajke dla dzieci a pozniej probowac popisywac sie polemikami na tematy,ktore bajek nie musza dotyczyc(czyt.nie obowiazuja ). Paranoja jest,moim zdaniem,rozbijac budowe scenariusza,montaz i charakterystyke bohaterow na atomy,gdy w gre tak naprawde wchodzi sam efekt jaki wywoluje ten film...u DZIECI !!! Jeszcze troche i zaczne czytac na Filmweb o posepnej i malostkowej charakterystyce wilka goniacego zajaca w kultowej rosyjskiej bajce.