PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725816}

Legion samobójców

Suicide Squad
2016
6,1 240 tys. ocen
6,1 10 1 239667
4,1 82 krytyków
Legion samobójców
powrót do forum filmu Legion samobójców

Wiadomo, że nie można się sugerować za mocno recenzjami np Batman v Superman został wg mnie zbyt nisko oceniony - nie był to film wybitny, ale jednak przyzwoity.

Niemniej oczekiwałem czegoś naprawdę zayebistego a obawiam się że w najlepszym wypadku znowu to będzie poziom tylko "przyzwoity"

Obym się mylił

ocenił(a) film na 6
Rozgdz

Może odrobinę elementów wyjaśnia dokładniej, ale nie potrafi powiedzieć, skąd Luthor ma wszechwiedzę i zna informacje, których po prostu nie może znać. Wersja reżyserska nie zmienia też samego Luthora - nadal jest niesamowicie wkurzającą widza postacią. Tytułowy pojedynek też taki bez wyrazu. Dziwne rozwiązania fabularne też pozostały, no a jak na 3h filmu, to mało w nim rozrywki, także wersja reżyserska wiele nie zmienia ;)

ocenił(a) film na 8
Ryloth

Swoje wrażenia po obejrzeniu filmu opisałem tu:
http://www.filmweb.pl/film/Batman+v+Superman%3A+Świt+sprawiedliwości-2016-687215 /discussion/Wersja+Ultimate+-+film+dobry%2C+nawet+bardzo.,2795764
:)
"ale nie potrafi powiedzieć, skąd Luthor ma wszechwiedzę i zna informacje, których po prostu nie może znać."
Raczej... nie ujawnia tego widzowi.. jeszcze
Np b. możliwe ze wiedzę o kryptonijskiej technologii i słabościach Lex zawdzięcza.. temu panu z którym ma najwyraźniej jakieś konszachty (pakt z diabłem? :p) :
http://www.youtube.com/watch?v=s-MUzvASr8s
Jak słyszałem, w SS okaże się że są ludzie którzy mają dane metaludzi ;)
Sporo scen jest do zastanowienia i interpretacji.
Warto pamiętać że - pomimo długości - to nie jest "zamknięty film" i zostanie "dopowiedziany" w częściach kolejnych. Tam się wręcz chyba starano nie wyjawić za wiele widzowi (np wycięcie tej sceny którą dałem -przecież ona ma mniej niż minutę).

ocenił(a) film na 6
Rozgdz

Nie sądzę. Lex spotkał się z tym Steppenwolfem (tym diabłem z komunii) dopiero po stworzeniu Doomsdaya. Tej wszechwiedzy nie wyjaśniono i to jest bardzo duże, wręcz gigantyczne niedopowiedzenie. Tożsamości Batmana nie da się tak po prostu odkryć, jest zbyt dobrze chroniona. Jedyny sposób to schwytanie go i ściągnięcie mu maski, ale to raczej się nie wydarzyło. Jeszcze mogę uwierzyć, że Lex dał radę odkryć, że Superman to Clark Kent, ale to wszystko.

To, że film ma zostać "dopowiedziany" nie oznacza, że może mieć kompletnie nielogiczną fabułę. Pomijając Lexa i to dziwne rozwiązanie z imieniem "Martha", to wielkie WTF budzą też dwie rzeczy:
1) Bruce ma sen o tym, że Superman staje się zły. Ok. Skąd jednak w tym śnie słudzy Darkseida??? Przecież Batman nigdy ich na oczy nie widział... Nie ma żadnego sensownego uzasadnienia dla ich obecności we śnie.

2) Flash wyskakuje jak królik z kapelusza i mówi Batmanowi, że miał rację. Pomijając już to, jakim cudem Flash cofnął się w czasie i że zwykł widz w ogóle nie ogarnie kto to jest, to przecież BRUCE NIE MIAŁ RACJI. Superman nie jest zagrożeniem... I po co wspomina mu o Lois? Co to ma do rzeczy? Czemu nie może mu powiedzieć wprost, o co chodzi. To jakiś problem bohaterów w tym filmie, bo Superman też woli tłuc się z Batmanem zamiast mu wyjaśnić, co zrobił Lex.

Logika i scenariusz w tym filmie naprawdę leżą, choć całość daje jakąś tam przyjemność w oglądaniu, nie powiem. W końcu wystawiłem 7/10.

ocenił(a) film na 8
Ryloth

"Lex spotkał się z tym Steppenwolfem (tym diabłem z komunii) dopiero po stworzeniu Doomsdaya."
Pokazano nam scenę po stworzeniu Doomsdaya (i smierci Supermana). To różnica. Nigdzie nie jest powiedziane że że nie rozmawiają od 10u lat na przykład. Co więcej jest w filmie sugestia że Lex wiedział o Stweppenwolfie przed tą sceną ;)
"Tożsamości Batmana nie da się tak po prostu odkryć, jest zbyt dobrze chroniona."
E tam :). Przecież wystarczy spojrzeć na podbródek i to znamię na policzku :p
Batman ma "przeszłość" - i z tego co słyszałem o SS zostanie tam to trochę pokazane.
Punkt 1 - prawdopodobnie wyjaśnienie dostaniemy w drugim filmie o JL - bo treść dotyczy Darkseida najwyraźniej, a nie Steppenwolfa - czyli to odniesienie 2 filmy naprzód.
Punkt 2 - Flash mówi że pzrybył za wczesnie. On może mówić o wydarzeniach późniejszych, np o powodach dla których Bruce zbiera Ligę ("nadchodzi niebezpieczeństwo", może też mówić o wydarzeniach późniejszych - czyli Darkseidzie
Inna sprawa że
"BRUCE NIE MIAŁ RACJI. Superman nie jest zagrożeniem."
to niezupełnie prawda. Widzimy przeciez w scenie o której wcześniej mówiłeś:
http://www.youtube.com/watch?v=5lowHa27RcQ
że Sups przyłączył się do Darkseida. I w tej scenie również jest nawiązanie do Lois "she was my world". (co jest powiedziane o Lois przed śmiercią Supka i w wizji z ojcem)
W tej wersji przyszłości najwyraźniej coś się stało z Lois, Sups obwinia za to Bruce'a (żołnierze Supsa za wszelką cenę chcieli pojmać Bata żywcem) i chce się zemścić.
W jakiś sposób do tego prawdopodobnie nawiązuje Flash.
"bo Superman też woli tłuc się z Batmanem zamiast mu wyjaśnić, co zrobił Lex."
Z punktu widzenia Supsa Bruce się po prostu rzuca i najprościej go zwyczajnie usadzić - i wtedy wyjaśnić. Dał się więc trochę sprowokować.Clark nie ma pojęcia o kryptonicie i że Bruce ma prawdziwą broń w rękawie.
A potem już poszło :p

ocenił(a) film na 6
Rozgdz

Nie no, bez przesady, niby czemu Steppenwolf miałby przyjść do Lexa? Najpewniej było tak, że Luthor kombinował coś na statku i tam gdzieś w kosmosie się zorientowali. Albo wtedy, gdy powstał Doomsday. Ciężko powiedzieć, ale jestem prawie pewien, że nie znali się przed tymi wydarzeniami.

"Co więcej jest w filmie sugestia że Lex wiedział o Stweppenwolfie przed tą sceną ;)" - Chodzi ci o ten odwrócony obraz? Może bardziej chodziło mu o Zoda, ale kto wie?

Tożsamości Batmana nie da się zdobyć od nikogo innego poza Batmanem, bo nikt inny jej nie zna (nie liczę tu Alfreda, bo gdyby ktoś nie podejrzewał Wayne'a, to na pewno nie przesłuchiwałby jego lokaja). Duża dziura w scenariuszu.

Ja wiem, czego to dotyczy. To słudzy Darkseida. Problem w tym, że Batman NIE MÓGŁ ICH WYŚNIĆ, BO ICH NIGDY WCZEŚNIEJ NIE WIDIZIAŁ. Logiczne, nie?

Flash gadał jakieś głupoty. Wyraźnie sugerował, że chodzi o Supermana, że on jest zły. Niby jak? TO miałoby sens jedynie wtedy, gdyby zrobili Supermana złym w kolejnych filmach.

ocenił(a) film na 8
Ryloth

Co do tych "snów" to oprócz tego co napisałem wyjaśnienie prawdopodobnie dostaniemy w kolejnych flmach.
co do tożsamości Batmana -jeśli nie wybierasz się na SS to przeczytaj opis sceny po napisach. A jeśli się wybierasz - to zobaczysz ;)
Co sdo Lexa i Steppenwolfa
Najpierw mamy pierwszą scenę z obrazem
http://www.youtube.com/watch?v=hEbmG_PaNiw
gdzie myślimy że on mówi o Zodzie i Supermanie gdy mówi o diabłąch przychodzacych z nieba.Mamy grującego anioła , utrąconego diabła i BARDZO charakterystyczny motyw muzyczny

Potem mamy Lexa i Seppenwolfa we wspólnej scenie
http://www.youtube.com/watch?v=s-MUzvASr8s
gdzie widzimy jak Steppenwolf wygląda (jak diabeł)

I na końcu mamy:
http://www.youtube.com/watch?v=tTXOB2ywzzo
"ding dong the god is dead".
i 2.07 zaczyna się ten sam motyw muzyczny gdzie Lex w oczywisty sposób mówi o Steppenwolfie
co przechodzi w scenę odwróconego obrazu gdzie widzimy utrąconego anioła (to Sups) i spadajacego z nieba diabłą z hordą, cąły czas przy tym samym motywie muzycznym.
Wygląda więc że Lex już w poprzedniej scenie mówił o Steppenwolfie, co więcej wygląda na to że od początku pracował dla Rogatego - i dlatego zabił Supsa.
Co ma sens :)
Stepenwolf (diabeł) może nadejść poniewaz Superman (bóg) - zginął.
Wygląda też na to że Steppenwolf naprawdę obawia się Kryptończyka.

ocenił(a) film na 6
Rozgdz

Batman NIE WIDZIAŁ tych stworków, więc nie mogły mu się przyśnić. Nie ma tu nic do wyjaśniania. Flash też odwalił - ta scena była kompletnie niepotrzebna.

Nie bardzo tylko rozumiem, po co taki Steppenwolf miałby ukazać się Lexowi. I czemu go wybrał?

ocenił(a) film na 8
Ryloth

Ale też to nie jest sen, tylko raczej wizja alternatywnej przyszłości. Przy tych wszystkich superistotach które będą się kłębić w okolicach Darkseida - może ktoś chciał przesłać wiadomość ?
Flash z jakiegoś powodu skoczył w przeszłość.
Wizja Batmana pokazuje Ziemię niczym w Mad Maxie - koniec cywilizacji.
Najwyraźniej ktoś w przyszłości próbuje temu zapobiec.
"Nie bardzo tylko rozumiem, po co taki Steppenwolf miałby ukazać się Lexowi. I czemu go wybrał?"
Dobre pytanie :) Oczywiście Lex ma inteligencję, dojścia, zasoby.. Ale też ponoć ma ojca - o którym wspominano ale o którym zbyt dużo nie powiedziano.
Moje przypuszczenie - to będzie coś z ojcem Lexa. Być może więzień?
Warto też pamiętać że ten statek to statek z MoSa, wiemy że był pod lodem przynajmniej 18 tys lat. Na tym statku Sups znalazł swój strój. Czyli już na naszej planecie byli w przeszłości obdarzeni mocą "boscy" Kryptończycy, w tym jeden w tym stroju. Tak samo były na Ziemi Mother Box których ponoć szuka Steppenwolf (jedna z nich najwyraźniej "zrobiła" Cyborga).
Wygląda na to że w przeszłości ciekawe rzeczy się na tej naszej starej Ziemi działy :p

ocenił(a) film na 6
Rozgdz

Zwykł człowiek nie może mieć wizji - to był zwykły sen. A ponieważ to był sen, Bruce nie mógł śnić w nim czegoś, czego nigdy nie widział. Proste. Błąd w scenariuszu jakich w BvS jest niestety sporo.

Gdyby w tym śnie (to nie była żadna wizja) nie było tych stworków, nie miałbym żadnych zastrzeżeń.

Trzeba poczekać do Justice League, jednak i tak film pozostawia zbyt dużo niedopowiedzeń, zbyt wiele niewyjaśnionych wątków. Trochę zbyt wiele także i samych wątków.

ocenił(a) film na 8
Ryloth

Obaczym co dalej będzie ;)

użytkownik usunięty
Ryloth

Sucide Squad akurat ma podobno całkiem niezłe pokłady zabawy. Łap recenzję ogarniętych ludzi z yt https://www.youtube.com/watch?v=wXCu0m8Lbyw. Tylko te dokrętki, i rozchwianie między dwoma innymi tonacjami filmu, przyciskanie Ayera sprawiły, że coś nie do końca wyszło. Zresztą już wyszła afera z pisaniem na wariata scenariusza- 6 tyg, grzebaniem w filmie przez ludzi, którzy montowali zwiastuny. Teorią spiskową nie będzie jeżeli się stwierdzi, że WB nie dają wystarczająco dużo oddechu reżyserom, aktorom. wszystkim. http://naekranie.pl/aktualnosci/legion-samobojcow-wychodza-na-jaw-szokujace-kuli sy-produkcji-filmu-1041882
To nie Disney, Marvel robią czarną robotę, szczują na DC, to po prostu WB najbardziej wszystko psuje. Srać ważniaków na krzesłach z WB,oni są winni. No i przy okazji obalony tym samym bzdurny zarzut, że to wszystko to robota Marvela.

ocenił(a) film na 6

Nie chcę czytać recenzji, wolę poczekać do filmu i wtedy na spokojnie zobaczyć. Ale i tak jest jeden plus w porównaniu do BvS. Podczas gdy zwiastuny BvS zdradziły w praktyce całą fabułę, to w SS jednak niewiele ujawnili przed premierą.

Nie przekonasz fanatyków DC, że złe recenzje są spowodowane problemami z filmem, a nie opłacone przez Marvela. Szkoda czasu.

użytkownik usunięty
Ryloth

To co ci przesłałem jest bezspolierowe i trwa dosłownie 6 minut.

WB już mnie utwierdziło w tym, że ich kierownicy są bandą niefajnych gości, którzy mają wszystko w d, już przy montażu BvS. W sumie to strasznie mnie zirytowali faktem wycinania masy scen i wypuczania w sumie do kin nie do końca pełnego produktu, przy Squadzie to samo. Nie wiem jak ci ludzie zostali preziami, ale wychodzą z nich niezłe kaleki umysłowe. Naprawdę mi szkoda ludzi, którzy wyraźnie wkładają w to uniwersum siebie np Afflecka. Najfajniej by było jakby ktoś podwędził WB aktorów i projekt kinowego DC, bo oni naprawdę nie zasłużyli na markę, którą tak traktują. Szkoda, że to tylko moje marzenia.

ocenił(a) film na 6

Wszystko jest chyba spowodowane tym, że DC chce szybko dogonić Marvela. Efekt tego jest taki, że swojego najpotężniejszego przeciwnika wprowadzają w okresie Infinity War. Nie wiem, czy jest ktoś silniejszy w DC niż Darkseid, nie znam komiksów, no ale to taki Thanos - w Marvelu na Thanosa trzeba będzie czekać od Iron Mana 1 około 10 lat.

Zresztą pisałem ci już, że najsilniejszym punktem DC jest Batman - wyjąć Batmana oraz jego wrogów i to uniwersum nie ma za bardzo czym z Marvelem rywalizować. Efekt tego jest taki, że ze wszystkiego WB chce zrobić klimat Batmana, a tak się po prostu nie da i tyle.

użytkownik usunięty
Ryloth

Sęk w tym, że DC jest równie ciekawe co Marvel. Obejrzyj animacje DC to się przekonasz, jakościowo rozjeżdżają to co tworzy w tej działce Marvel. Taki Flashpoint Paradox miażdży. Uniwersum DC w komiksach ma sporo ciekawych, odważnych pomysłów. Lobo, Swmap Thing, Constatine, Animal Man, Doom patrol. Sporo by wymieniać. To po prostu WB to banda nieudaczników i głąbów, która marnuje tą markę i boi się robić coś innego niż Batman i Superman. Jak Squad słabo się sprzeda, to WB znów dojdzie to genialnych wniosków, żeby 80% filmów było tylko o gacku, bo gdzieżby tam chodziło o to, żeby filmy był robione przez konsekwentnie jedną ekipę i studio nie niszczył kreatywności twórców przyciskaniem ich terminami, dokrętkami i innym gównem,

ocenił(a) film na 6

Będę musiał poczekać na te postaci, aż pojawią się na dużym ekranie, bo komiksów kompletnie nie znam.

Zarówno WB jak i Disney (odnośnie Star Wars) powinni poczytać trochę komentarzy fanów i postronnych osób, by zobaczyć, w czym jest problem.

ocenił(a) film na 8
Ryloth

Och, silniejszych istot niż Darkseid trochę jest, ale to właśnie Darkseid jest tym takim "wielkim, sławnym, ikonicznym".
Jakby go nie dali, wyszłoby dziwnie :P
Tutaj jest fajnie omówiony
http://www.youtube.com/watch?v=OYU5MNdFtBI
Moim zdniem Marvel za długo czekał z Thanosem. O ile na początku dla mnie byłą to ekscytacja tak teraz Thanos w filmach z "głównego nurtu" mało mnie interesuje, za długo traktowali go jak wieszak w kącie pokoju.
Za to chciałbym zobaczyć sporo Thanosa w GoG , tam zarysowali go fajnie. Szkoda marnowac ta postać na Avengersów... ^_^
Thanos to w ogóle też ciekawy gość, kiedyś wyszedł w Polsce Mega Marvel z akcją już po Infinity War, gdzie Thanos współdziała z Guardians i ziemskimi bohaterami aby zwalczyć oczywiście wielkie niebezpieczeństwo - i został tam pokazany jako całkiem fajny facet, antybohater raczej niż villain.
Obawiam się niestety że Avengers go sp*****lą.

ocenił(a) film na 6
Rozgdz

Głównego wroga daje się na sam koniec, a nie na początek. Marvel zrobił to moim zdaniem bardzo dobrze, ale ostateczny werdykt dopiero po Infinity War. Wtedy okaże się, na ile wartościowy jest Thanos i czy warto było tyle na niego czekać.

Przecież w Infinity War Avengers połączą się z Guardiansami.

Tak btw, to Darkseid jest bardzo oryginalną ksywką. Ktoś musiał długo nad nią myśleć...

użytkownik usunięty
Ryloth

Marvel jest świetny w masie rzeczy, potrafi nawet z nieciekawych harcerzyków zrobić ciekawych gości- Cap, ale ich złoczyńcy to ogromny pazdziez. Żeby jeszcze ten Thanos pojawiał się częściej, bo zanim wskoczy na ekrany kin, to ile minie już lat od pierwszego Avengers -2012! Dałbym sobie rękę uciąć, że Thanos będzie kolejnym paździerzowym kretynem, do obijania przez świetnych bohaterów. Ja już w sumie usypiam z tym oczekiwaniem na Thanosa i napięcie poszło się yebać. Loki pewnie zaliczy dobry występ w Thorze 3 i tyle z dobrych rzeczy u bady guyów Marvela.

ocenił(a) film na 6

Ultron był świetny jako postać. Gorzej z siłą fizyczną.

Tak jak pisałem wyżej, trzeba poczekać na Infinity War.

użytkownik usunięty
Ryloth

Lepszy Bucky i Zemo ;)

Na IW to już bardziej czekam na teamp up Guaridanów i Avengers, bo Thanos zdążył mnie już ululać do snu xd

ocenił(a) film na 6

U mnie 1. miejsce ma Loki, potem Ultron, a podium zamyka WS. Lubię też Ronana, Zemo oraz Obadiah.

Poczekamy, zobaczymy.

użytkownik usunięty
Ryloth

Ronan meh. Obadiah- ja tego nie czuje i nie wiem za co Popielecki umieścił go w rankingu najlepszych złych Marvela w "dwóch obliczach" W moim odczuciu, to tak jak pisałem po prostu zły iron man. Wiesz co, teraz nagle sobie przypomniałem o Michaelu Keatonie w Spider Manie, dlatego cofam słowa o tym, że występ Lokiego w Raganroku będzie jedynym dobrym, pewnym występem tych złych. Keaton na bank tego nie spieprzy, ewentualnie tylko scenarzysta, jeżeli dziadowsku rozpisze role.

ocenił(a) film na 6

Trochę byłoby nudno, gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie. Mnie występ Ronana się podobał, a tobie nie i tyle ;)

Obadiah był jednym z wartościowszych villainów, gdyż nie przypominał wroga z komiksów, a bardziej współczesnego biznesmena-przestępcę. Moralność ma w poważaniu i sprzedaje broń terrorystom, chcąc uzyskać pieniądze, ale przede wszystkim wpływy. Jego głównym celem jest rządzenie firmą i by to osiągnąć, nie waha się zlecić zabójstwo w miarę bliskiej mu osoby. W zbroję na końcu wszedł tylko dlatego, że agenci zrobili mu najazd na laboratorium i musiał się ratować.

Michael Keaton jest dobrym aktorem, tyle że Vulture nie ma zbyt dużego potencjału. Mogliby pójść w stronę Venoma i Carnage, bo Goblinów było już za dużo, a Octopusa mieliśmy już świetnego.

ocenił(a) film na 8
Ryloth

"Przecież w Infinity War Avengers połączą się z Guardiansami."
I tego się obawiam. Że postaci będzie tyle ze film w nich ugrzęźnie. Wylezie Thanos, podniesie rękawicę, zrobi BUAHAHA, walnie standardowy monolog villaina, potem dostanie w mordę i tyle go będzie :(
"Głównego wroga daje się na sam koniec, a nie na początek."
Pierwsze słyszę żeby Marvel coś kończył :p
Mówię po prostu po sobie - to całe zapowiadane Infinity War przez to zapowiadanie już mi się znudziło
Poza tym Darkseid tez się pojawi dopiero za jakiś czas - ale za to - jeśli dobrze myślę - to cały cykl czyli MoS, BvS, Justice League i kolejna cześć JL - będzie w sumie całością - co zapowiada konkret historię :p

ocenił(a) film na 6
Rozgdz

Poczekajmy na efekty, bo teraz to gdybanie. Jeżeli Thanos skończy jak jakiś randomowy villain, to rzeczywiście kompletna porażka. Trzeba tylko pamiętać, że i tak herosi go muszą pokonać.

Mam tylko nadzieję, że Justice Laague nie popełni błędów MoS i BvS.

ogrim

RT i wszystko jasne gdzie te ich wiarygodność można sobie wsadzić, prosty przykład:
http://s14.postimg.org/s0asp03m9/image.jpg

użytkownik usunięty
hudylobo

A teraz dokładnie sprawdź oceny na rt każdego filmu który jest na tym zdjęciu.

A teraz troszke pomysl jak to sie moglo stalo ze sie oceny pozmienialy w te kilka miesiecy na rt

ocenił(a) film na 10
ogrim

Jak zwykle krytycy pokazali że się ch*ja znają. Film genialny a oni dają mu 26% pozytywnych ocen, paranoja jakaś. Odradzam każdemu kto ma choć trochę oleju w głowie wchodzenie na tą stronę.