Wiem, że ie każdemu to na rękę, ale pamietajcie o dwóch rzeczach:
1) Gdy wybrano Ledgera do tej roli, tez większość się śmiała i szydziła. A potem obejrzeli film i szczeki im opadły. Bo dostaliśmy jedną z najlepszych kreacji aktorskich ostatnich lat.
2) Nie wiem, na ile oblatani jesteście w filmografii Leto, ale to aktor, który jednak zawsze wybierał ambitne projekty, głównie kina niezależnego, wcielał się w różnorodne postacie i grał je różnymi środkami aktorskimi i zawsze wypadał świetnie (jeden z tych nielicznych przypadków, gdy talent muzyczny idzie pod rekę z aktorskim). Po 7 latach przerwy wrócil do grania, co skończyło się Oscarem (całkowicie zasłużonym, choć nie umniejszam roli Fassbendera w 12 years a slave - obie kreacje były świetne).
I serio nie rozumiem jak można miec zastrzeżenia do takiego wyboru, skoro dostajecie aktora, który naprawdę umie grać, ma pomysł na rolę i jest w stanie zrobić dla niej naprawdę dużo (pod względem poświęceń dla roli Leto mozna postawić zaraz obok Day-Lewisa i Christiana Bale'a). Nie wierzę, byście się zawiedli jego interpretacją.
W zasadzie to po około 6 latach :-)
Mr. Nobody kręcono od 4 czerwca do 17 grudnia 2007 roku, Dallas Buyers Club zaczęto kręcić 11 listopada 2012 r., a wyszedł w 2013.
Mówię to co powiedział sam Jared, proszę się nie dowartościowywać na średniej jakości forum filmowym wciskając jakieś zbędne komentarze ad personam :-)
Nie wiem czemu, ale sam stwierdził, że to "5, prawie 6 lat". Myślę, że wie lepiej jak to dokładnie wyglądało :-) , check it out https://www.youtube.com/watch?v=AJGHL9FycPk 1:50
Ale mnie nie interesuje co on stwierdził. Sama napisałaś, że od grudnia 2007 do listopada 2013, to jest prawie 5 lat, wiec daruj sobie te teksty, bo widać matma u ciebie leży. :D
Nie, chyba ty masz, że jeszcze matematyki w szkole nie miałaś. Merytorycznie cię położyłem, więc odpowiadasz głupimi docinkami? Brawo. :)
Bo zachowujesz się trochę jak dziecko. "Ja miałem rację, ja! a ty jesteś głupia i nie umiesz liczyć!" - w domyśle. Serio Cię to tak jara, że dwukrotnie mi z tym wyjechałeś? Mam to gdzieś czy to 5 czy 6 lat. Leto powiedział, że prawie 6 dlatego napisałam, że około 6. Ty piszesz, że 5, ok. End of story. Rozkminiamy jakąś głupotę.
No, nie miałam. Na studiach też nie. Może zapiszę się do Ciebie na korepetycje i nauczysz mnie liczyć do 10?
Twoje docinki o matematyce kiedy powiedziałam Ci dlaczego napisałam o prawie 6 latach były za to na najwyższym poziomie. Niczym mnie nie "położyłeś" (ale żyj sobie w tym przekonaniu), jestem przyzwyczajona do sposobu i poziomu osób wypowiadających się na tym forum. :-)
Myślałem, że bez odbioru nie umiejąca liczyć koleżanko? Jak dziecko to ty się zachowujesz, najpierw nie potrafisz obliczyć prostej rzeczy, a gdy zostaje to ujawnione to obrażasz rozmówcę. Żenujące zachowanie. "Pomyliłam się? Nieprawda, a ty jesteś gupi, gupi, gupi!". Serio masz takie kompleksy, że nie potrafisz się przyznać do prostego błędu? Masz to gdzieś, to nie wypowiadaj się na tematy które masz gdzieś, proste. No właśnie, nie End of story, bo ty się plujesz ,jakbyś się nie pluła, to by głupota ta nie była rozkminiana.
Nie mam czasu na korepetycje dla nieuków, przykro mi. :) No i dalej twierdzisz, że nie położyłem cię, gdy nie potrafiłaś dodać 1+1+1+1+1, no ok, żyj w swoim świecie dalej, gdzie 5 to 6. Masakryczny poziom, bez kitu.
Żenujący jesteś, z każdym wpisem to potwierdzasz. Eot, nie chce mi się nic więcej odpisywać, bo to bezcelowe :)
Nie, to ty jesteś żenująca. Nie jesteś w stanie odpowiedzieć choć jednym merytorycznym argumentem, a całość twojego wywodu łatwiej podsumować "nie, a ty jesteś gupi!". Słabiutko.
Ten typ tak ma xd Nie z Tobą jedną się kłócił. Zaraz pewnie rzuci się na mnie ;)
no tak, kozacy w internecie :-) na siłę próbujący udowodnić innym swoją wyższość :-)
Ten prawiczek poluje na ciebie, on tak ma, rozpaczliwie szuka kobiety która go rozdziewiczy na filmwebie, nie przejmuj się nim. :)
Gość łazi za mną po całym fw, i wyszukuje wypowiedzi w innych tematach, które mają mnie jakoś kompromitować- bo nie lubię jego ulubionego filmu o supermanie- smuteczek;/
Przeczytał jedną wypowiedz na forum, gdzie pisałem, że nigdy nie byłem bliżej z żadną kobietą i na tej podstawie wyniósł wnioski, że rozpaczliwe szukam panny do rozprawiczenia xd.
Przepraszam, że do pani napisałem. To wszystko to prawda. Pisałem już do jakiś 234 kobiet z propozycja seksu, nie rozumiem dlaczego odmówiły. Teraz wszystkie leżą zapeklowane w beczkach w mojej piwnicy.
Leżałyby gdyby któraś wyraziła chęć spotkania cię, ale na szczęście cię tylko wyśmiały i to im uratowało życie. :D:D
Jesteś idiotą i zwyczajnym łgarzem stosującym półprawdy i nadinterpretacje. Chcesz to sobie wstawiaj te linki, nie sadzę żeby było tak jak pisałeś, bo dobrze wiem w jaki sposób co pisałem i z jakimi intencjami. Nie przypominam też sobie bym pisał z wieloma kobietami w taki sposób- jedna, dwie dziewczyny góra i to nie w sposób jaki sugerujeszNie słyniesz specjalnie z dużej inteligencji, a twój sposób wypowiedzi sugeruje raczej kogoś pozbawionego wyobraźni, z rozdmuchanym ego i używających totalnie dziwnej argumentacji od dupy strony. Zabawne, że cała ta krucjata związana ze szczuciem mojej osoby, zaczęła się od odmiennego zdania na temat pewnego filmu....
Widzę zbiórka do psychologa, przydałby się....
Rozbrajający typ z ciebie. Stanowisz gorszy poziom od katedry- on przynajmniej nie wyciąga, jakiś królików z kapelusza w rodzaju wypowiedzi niezwiązanych z tematem i niekierowanych do niego. Sam fakt, że biegasz za kimś po całym forum i czytasz wypowiedzi niekierowane do ciebie, wyciągasz je z kontekstu i sam sobie dopowiadasz intencje autora, jest słabe- do tego przeżywasz to od jakiegoś pół roku. To, że musisz uciekać się do tak pozamerytorycznej strategii świadczy o twoim poziomie. W sumie jesteś rakiem tego forum, które samo nakręca ciągłą wojenkę DC/ Marvel- paradoksalnie wbrew twojemu przekonaniu, że coś bronisz, tylko prowokujesz. Najlepsze jest to, że zwyczajnie śmiecisz na forum, podpinając się pod wypowiedzi niekierowane do ciebie i robisz burdel totalnie niemerytorycznymi wpisami. A pw twojego autorstwa bardziej mnie śmieszą niż ruszają i są dowodem na to, że chorujesz na nadmiar wolnego czasu i najwyraźniej brak przyjaciół w prawdziwym życiu. Typek, niezrównoważony emocjonalnie, pozbawiony wyobraźni, inteligencji i dojrzałości.To tyle, szczerze mówiąc nie oczekuje choć trochę inteligentnej wypowiedzi- na 100% będzie o analu, dziewicach i innych pierdołach. Nudny jesteś i bardzo przewidywalny. W sumie nudzi mnie kopanie się z tobą na tym forum od półtora roku, bo mam masę ważniejszych spraw na głowie, więc więcej nie napisze- pierdołami nie lubię się zajmować.
Boże, jak widzę ten ślinotok, tą pianę z pyska, te płacze na pół strony, to mi się rzygać chce. Nawet nie będę tego czytał, bo szkoda mi czasu na zakompleksionego szczeniaka z kosmicznym bólem dupy. :)
Ja ten temat już zamknąłem ;) Tak poza tym szejkowi chyba na tobie zależy.. Najpierw Cię wyzywał, a potem jednak ostrzegł w dobrej wierze przed wielkim niebezpieczeństwem. Kto się czubi ten się lubi. Może jakieś małe randevu z tym panem? ;)
także odnotowałam tę nagłą troskę i zmianę podejścia :) ale obawiam się, że nic z tego :) ;p
To, że ktoś nie potrafi liczyć i merytorycznie rozmawiać, to nie oznacza od razu, że życzę mu spędzenia nocy z Dante99. Co to to nie, bez przesady! Aż tak okrutny nie jestem. :)
To ty się starasz jak zawsze podlizać się w internetach licząc na to, że jakaś kobieta zwróci na ciebie uwagę. Jak do tej pory bez efektów, mimo setek prób. :D Daj se spokój mój biedny, niedoświadczony chłopcze. :D
Autentycznie rozbawił wpis szejka dotyczący sugestii spędzenia nocy ze mną- zapachniało mi trochę podobnym stylem kpin jakie praktykuje z pewnym przyjacielem. Myślę, że odmawianie szejkowi to życiowy błąd- jak jego nick wskazuje- to prawdziwa szycha z perspektywami- aż chce się chłopa brać. Dobrze, że cię chłopak przede mną ostrzega. Zdeformowany, brzydki prawiczek z małym i krzywym, ubierający się w stylu ala Gracjan Roztoki- to cały ja ;)
Do gracjana to ci brakuje trochę, także sobie nie schlebiaj i wracaj męczyć swoją Merry, Merry 5 fingers oczywiście. :D
Ty tak zamknąłeś ten temat, że przylatujesz od czasu do czasu i wypłakujesz się niepokalana dziewico, bo nie jesteś w stanie utrzymać pod kontrolą kosmicznego bólu dupska. Jak zamkniesz w końcu ten temat to będzie pięknie! :)
Na 100% będzie klasa. Wszystko, czego chwyta się ten facet jest na najwyższym poziomie. A fakty są niezaprzeczalne, jest wszechstronnie utalentowanym artystą. :-)
Tylko trochę zaszufladkowany grą w mhroncznym zespole dla nastolatek ;p Możliwe, że facet dorówna Ledgerowi albo i go przebije.
Oj nie zgodzę się :) Leto spełnia się na różnych płaszczyznach i w każdej jest dobry (min. muzyka, aktorstwo). Nie uważam, by był jakkolwiek zaszufladkowany, ani żeby jego zespół był "mroczny", to jednak nie klimaty, o których pewnie piszesz. :P
Domyślam się, że nie znasz dokładnej twórczości 30 Seconds to Mars, więc Ci przybliżę, że o ile pierwsze dwie płyty były faktycznie trochę cięższe, to już trzecia, a zwłaszcza najnowsza - czwarta nie są w ogóle "mroczne" (odpal sobie np. City of Angels). Każda płyta jest właściwie inna, ale żeby się o tym przekonać to już trzeba po prostu posłuchać. Odnośnie jeszcze Jareda, to nie wiem czy wiesz, ale prawie wszystkie piosenki zespołu zostały napisane i skomponowane właśnie przez niego, gra też na kilku instrumentach.
Co do targetu myślę, że tematy, które poruszają w swoich utworach nie są jednak kierowane do niedojrzałych, czy po prostu głupich osób. To jednak wyższy level. :) Cóż, na pewno sporo nastolatków ich słucha, ale na pewno nie tylko. Ja mam 25 lat :P
Odnośnie roli Jokera - uwielbiam Ledgera, ubóstwiam Ledgera jako Jokera. Natomiast nie piszę jak niektórzy, że Leto na 100% nie podoła, nie pobije Heatha, bo nie o to tu chodzi. Znając jego nawet nie ma takiego zamiaru - wg mnie zrobi to po swojemu. Jestem spokojna, myślę, że będziemy nim zachwyceni tak jak Ledgerem.
Nie znam bliżej 30 second to mars, no popełniłem trochę faux pas xd Słyszałem parę ich utworów, nie przypadł mi do gustu i na tym oparłem swoje wrażenie. Pisząc mhroczne miałem na myśli pozerski mrok, coś co w ogóle nie jest ciężkie a tylko takie zgrywa. Jeśli pierwsza płyta rzeczywiście jest ciężka, to może kiedyś sięgnę. Tylko odstrasza mnie ta metka zespołu dla nastolatek ;p Do samego Jareda nic nie mam, tylko jego aktorski dorobek suma summarum znam dość słabo.
Jesteśmy w podobnym wieku- niech nick Cię nie zmyli;p Bezmyślnie kiedyś dobrałem nazwę użytkownika, nie można zmienić i tak zostało.
Jeśli chodzi o Jokera. Myślę, że z tą postacią jest o tyle ciekawy motyw, że każdy może w pełni plastycznie interpretować Jokera jak mu się podoba. Wynika to niejako z jego komiksowego pierwozoru. Jak powiedział Joker w komiksowym "The Killing Joke"- sam nie pamięta skąd się wziął, jak stał się tym kim jest, czasem tylko wydaje mu się, że jest blisko prawdy, ale potem okazuje się zupełnie coś innego. Stąd genezę Jokera, jego postać, można interpretować na dziesiątki sposobów.
Jakbym miał mówić, za ciebie to niestety uznałbym, że nie wykonasz ruchu posuwistych zwracając sie do wszystkich nieznanych ci kobiet per"stare baby"
Cieszę się, że opanowałeś do matematycznej perfekcji super-moc odczytywania intencji ludzi po drugiej stronie monitora, ubolewam jednak nad tym, że przerasta cię już super-moc merytorycznej dyskusji. To, że dowartościowujesz się w taki sposób wyciągając jakieś wypowiedzi jak króliki z kapelusza- które nie były kierowanie do ciebie i całą otoczkę intencji dopowiadasz samo sobie- aby dowalić komuś, bo mam sprzeczne zdanie od ciebie- świadczy tylko o tobie.
Nie płacz. Ja po prostu mam z ciebie bekę chłopaku i z tego jak zawsze się wpieniasz i śmiesznie starasz się wyprzeć swoich płaczy na temat tego, że jesteś prawiczkiem, a nie jesteś przecież brzydki, łeeee. :D