Dla mnie najbardziej irytująca postać w historii kina. Miałem ogromną nadzieję, że squad na końcu się nią zajmie, no ale cóż. W życiu żadna postać mnie tak nie denerwowała. Masakracja.
Bo i taka powinna być ;)
Jak Jean Grey w Apocalypse.
Akurat tu jest problem z aktorką bo jest beznadziejnie dobrana. Amande Waller gra Viola Davis która stworzyła postać idealnie.