Odegrał w tym filmie rolę życia.Rola po prostu nieziemska.

Nędzni ludzie... oglądałem ten film 15 lat temu będąc w gimnazjum i W ŻYCIU nie przyszło mi do głowy że Leon to pedofil i że w filmie są jakieś wątki pedofilskie. Nawet wersja reżyserska mi tego nie zmieniła. W filmie widzimy gówniarskie zadurzenie małej dziewczyny w dorosłym facecie który URATOWAŁ jej życie. Ona...

Szok jak kino się zmieniło przez te lata.... i teraz nie mamy nic żadnych filmów nic porządnego na poziomie leona, który na tamte lata był przeciętnie dobrym filmem .
Na dzisiejsze standardy to już klasyk i powinien należeć do arcydzieł.

W ogóle się nie starzeje, cały czas mam przyjemność z oglądania!

stałem się kinomanem i pokochałem filmy. Widziałem go z miliard razy,kiedys,jako dziecko,miałem oryginalną płytę i i patrzyłem na wybrane sceny przez pol dnia. Znałem(dosłownie!) każde zdanie wypowiedziane przez bohaterów na pamięć. Dla mnie czołowa 5tka wszech-casow. Dlaczego bez oscarow ? Rok 1994 to chyba...

Myślę, że Leon Zawodowiec jest najlepszym filmem jaki kiedykolwiek oglądałem. Kreacja Oldmana to jest mistrzostwo świata, przecież śmiało można go zestawić z rolą Hopkinsa w Milczeniu Owiec, Hanksa w Forreście Gumpie czy Brando w Ojcu Chrzestnym.

Genialna rola! Jedna z najlepszych w historii.

Nie macie wrażenia,że Jean Reno powinien dostać przynajmniej nominacje do Oskara?

No właśnie. W pewnych scenach widoczny jest stosunek Matyldy do Leona jako do kochanka. Jakie uczucia waszym zdaniem Leon odczuwał do Matyldy? Kochał ją jak córkę, czy może było to 'coś innego'? Powiem szczerze, że nie daje mi to spokoju.

Jeden z najlepszych filmów lat 90-tych. I znowy pod banderą francuską. Ten styl chyba nigddy nie zostanie skopiowany przez amerykanów. Doskonała gra Jeana Reno. Jego surowość, twardość i oziębłość to prawdziwe zalety tego obrazu. No ale Leon nie byłby Leonem gdyby nie Norman Stansfield czyli rewelacyjny Gary Oldman....

Wizualny majstersztyk i oniryczna opowieść o Miłości ponad złym,zepsutym światem. Nie polecam Wersji Reżyserskiej,która niepotrzebnie rozwadnia i jednocześnie zbyt trywializuje całą historię. Symboliczny związek między Leonem i Matyldą niebezpiecznie ociera się w nim o dosłowność ,a sekwencje wspólnego chodzenia "do...

Film Geniusz. Niby z 1994 roku, a ma w sobie pewnego rodzaju magię, której mimo upływu lat nie traci. Uwielbiam do niego wracać. Historia, może jak na dzisiaj dosyć prosta i oklepana, ale wykonanie... Majstersztyk. Reno jak Reno ...ok... Ale Oldman... Rewelacja. Gościu pokazał tutaj cały swój talent. Aż dziwne, że nie...

...nawet jeżeli były to istne wyciskacze łez. Przy tym filmie byłem najbliżej uronienia paru łezek. To chyba najlepsze podsumowanie moich wrażeń z filmu.

Dzieciaki zwykle po prostu "grają" siebie. A ona zagrała Postać.
Naprawdę wielki szacun za tę rolę.

Oldman świetny, Reno bardzo dobry, Aiello niezły. Ale to mała Portman robi z tego obrazu Film.

Dzięki takim filmom wiem jak powinna wyglądać "X muza" i dlaczego ją pokochałem.

Piękny, magiczny film. Oldman, Portman, Reno rewelacyjni .Od zawsze podziwiałam młodziutką Natalie, która mimo tak młodego wieku zagrała jak dojrzała aktorka- to właśnie dzięki kreacji Mathildy zaczęłam tak doceniać jej kunszt aktorski i umiejętności. Ponadto Sting, na końcu filmu sprawił, że wpadłam w niekontrolowaną...

Dokladnie G.O. powinien dostac 3 oscary za te role skorumpowanego gliny.

Skorumpowany bezwzględny policjant-narkoman..Te jego grymasy, gestykulacje, dialogi z jego
udziałem...zagrał po-prostu GENIALNIE. Szacunek.