To piękna historia i zarazem smutna. Fakt, że jak na sensacyjny to wypadł średnio ale to przecież 95 rok, czego można się spodziewać. Beznadziejna rzeczywistość na zadupiu a jednak ogląda się z przejęciem. Świetna gra aktorska ( Reno, Oldman, Portman). Całkiem fajna historyjka choć trochę wprawia w depresyjny nastrój.
Jak ktoś na siłę chce doszukać się czegoś w filmie to zawsze się doszuka. Przecież z "Królewny Śnieżki" Disney'a też można zrobić kryminał z morderstwem w tle itp. Sęk w tym, że nie jest to normalne. Wobec tego osoba, która widzi w "Leonie" wątki zabarwione pedofilią powinna zgłosić się do odpowiedniego specjalisty, najlepiej psychiatry.