Zaliczam go do bezwzględnej elity filmów fabularnych pod każdym względem. Jak bardzo bym chciał, żeby po obejrzeniu każdego filmu pojawiały się w mojej głowie takie uczucia, jakie zostają zawsze gdy po raz kolejny kończy się "Leon zawodowiec"... Film należy do tych, które można oglądać po 10 razy i nadal nie ma się dość. Aktorzy są idealnie dopasowani do swoich ról (wyglądowo), a ich gra znakomita. Zrobić taką historie o "płatnym mordercy" (jakże przecież przereklamowanym zawodzie) to niezwykle ciężka sprawa. Scenariusz genialny, spokojnie daje 10.