No i to, że na nim płakałaś czyni go genialnym, tak? Wychodzi na to, że 90% tanich romansideł jest genialna, bo stare babcie na nich płaczą :/

Skoro "Leon zawodowiec" jest jedynym filmem , na którym remedios1969
płakała to nikogo nie powinno dziwić , że dla niej ten film jest genialny.
Zresztą dla ogromnej większości ten film również jest genialny więc musisz
się z tym pogodzić.

Nie jest genialny tylko dlatego, że uroniłam na nim łęzkę. Po prostu kreacja bohaterów i fabuła sprawia, że film naprawdę należy do wybitnych. :d
W ogóle, to nie zaczyna się zdania od ,,no".'

Kocham ten film odkąd go pierwszy raz zobaczyłam. czyli chyba jakieś 10 lat. Za każdym razem wydaje mi się, że on przezyje.:) muzyka Erica Sierry, minimalizm w liczbie postaci i to genialne trio Portman-Reno-Oldman. Teraz już takich filmów nie ma.

Ten film jest po prostu piękny. Żałuję tylko jednego- że dopiero dziś go obejrzałam...