bardzo sympatyczny film. Choć z grubsza wszystko jest jasne, to i tak oglądałem go z notorycznym usmiechem na paszczy. A do dziś chodzi mi po głowie seria spazów, jakie ogarniały panią Ericę Barry (Diane Keaton) po zerwaniu z Harrym.
Śmiało polecam tym, którzy jeszcze nie widzieli