Oglądając ostatnio "Nędzników" zwróciłem uwagę na zakończenie. Mianowicie, gdy Jean umiera,
w pomieszczeniu przebywają też Cosette i Marius. W momencie, kiedy duch Valjeana opuszcza
jego ciało, słychać śpiew ludzi na barykadach " po tamtej stronie". Po chwili ( choć
może mi się wydawać) Cosette i Marius przestają płakać i tak jakby nasłuchują. Ten kadr trwa
dosłownie parę sekund, ale narzucił mi pewną myśl - Jak myślicie, czy wówczas oni również
słyszeli śpiew?
Jakby ktoś nie kojarzył: http://www.youtube.com/watch?v=7dFIz5ZG4DQ
Dokładnie 2 minuta i 6 sekunda.
Myślę, że nie słyszeli ;). Mnie to wygląda na bardziej taki szok pomieszany ze smutkiem (że Valjean nie żyje). Ale byc może za bardzo sugeruję się spektaklami które oglądałam, a tu reżyser mógł chcieć pokazać wlasnie cos takiego jak piszesz ;). Oglądne jeszcze z 10 razy to zakończenie to może coś wynioskuję :p.