nie wiem po jaka cholere krecic ktoras juz z rzedu adaptacje filmowa! niepojete...
najpierw przeczytaj dokładnie. to adaptacja MUSICALU, a nie książki. Takiej jeszcze nie było. poza tym co by było złego w kolejnej adaptacji książki?
musical tez juz jest, w formie sztuki teatralnej. wiem, bo mam plakat na scianie... dalej nie widze sensu krecic film. kolejna adaptacja nic nie wniesie. tresci nie zmienia, a jedynie aktorow i ewentualnie efekty. to jest walkowanie na sile tego tematu... ksiazke bardzo lubie, ale kolejna adaptacja nic nie jest w stanie nowego wniesc, zwlaszcza jesli robia ja amerykanie.
ta 'sztuka teatralna' to koncert. a właściwie to były dwie takie adaptacje musicalu: na 10-lecie [1995] i 25-lecie [2010]. Jednak koncert to coś zupełnie innego.
potwierdzam, plakat u mnie jest z okazji 25lecia musicalu a na dole dopisek "juz na blu-ray i dvd". wiec tymbardziej nie widze sensu robienia tego filmu, no ale jest to moje odosobnione zdanie...
Dla mnie to bardzo dziwne zdanie, musical zobaczyć można w teatrach ale nigdy nie został on sfilmowany. Dostępne wydania DVD są z jubileuszowych koncertów a nie ze sztuk jako takich. Jest to jeden z najpopularniejszych scenicznych musicali świata, inne jak np. "Cabaret", "Chicago" czy "Rocky Horror Show" mają swoje odpowiedniki kinowe i absolutnie nei widze w tym nic dziwnego ani nienormalnego, że ktoś chce to sfilmowac i pokazać ludziom, którzy nie zawsze mają okazję zobaczyć musical na scenie. A że zarobi na tym kupę kasy... Mi to jakos nie przeszkadza, jestem skoncentrowana na tym, że będę mogła sięgnąć w każdej chwili do tego musicalu, który na scenie jest dość wierna adaptacja książki.
co innego oglądać koncert, na którym nie ma scenografii [oprócz jakiś pojedynczych rekwizytów], a aktorzy swoją nieruchomo przy mikrofonach, a co innego cały spektakl z pełną choreografią i scenografią. A spektakl nie każdy ma szansę obejrzeć. Co prawda obecnie wystawiany jest w Warszawie, ale za kilka miesięcy [bodajże w maju] zejdzie ze sceny. I co wtedy? Trzeba będzie pojechać na Broadway, West-End, czy gdzieś, gdzie ten musical obecnie jest wystawiany. Moim zdaniem fakt, że ktoś wreszcie [po 25 latach] postanowił zrobić z tego musicalu film zasługuje na pochwałę. Oczywiście film raczej nie przebije sztuki scenicznej, ale może być dobrą alternatywą. skoro nie widzisz sensu, to po prostu nie idź to kina, nie oglądaj i zapomnij.
Widziałam w Teatrze Muzycznym ROMA w Warszawie - świetne widowisko, gorąco polecam. Ale bilety są drogie, a ja nie mieszkam w Wawie, a chciałabym obejrzeć jeszcze raz. I może jeszcze raz :) Dzięki temu, że nakręcą film będzie można kupić na DVD (co na 100% zrobię) i bedę mogła oglądać w kółko :D