To, że panowie Dafoe i Pattinson nie dostali choćby nominacji do Oscara jest kompletnym absurdem. Cały film stoi grą aktorską obu Panów. Pattinson już (jak dla mnie) przestał być tylko i wyłącznie świecącym, wymuskanym wampirem z opowiastek dla nastolatek, a stał się naprawdę aktorem z prawdziwego zdarzenia. Dafoe już od dawna uważam za jednego z najbardziej niedocenionych gwiazd kina
Kocie, kocie, kocie. Stary kocie. Za co Ty chcesz przyznwac oscara? Za te podłe sceny z masturbacją czy pijaństwem? Skoro żeś Pan wuja widział w roku 2019 to się nie Pan nie wypowiadaj w sprawie oscarów. To jest jakies kuriozum, zeby domagać się oscara dla dziada albo dla młodego. Niech się roboty chycą, a nie aktorstwo