Jestem pozytywnie zaskoczona, film lepszy od drugiej części, choć wciąż wiele mu brakuje do pierwszej. Nowe wątki nie wydawały mi się takie na siłę, jak te z dwójki. Wielka szkoda, że brakowało tyle osób. Najbardziej brakowało mi Doris, Wladiego, Mikołaja i Tosi. Miły powrót do początków z piosenką "What the world needs now". Cieszę się, że nie zabrakło Wojciecha i Kariny, uwielbiam jak się wkurza. Najbardziej podobała mi się historia z Wojciechem, bardzo mocne i smutne. Jednak nowe historie też nie były takie złe, bajkowy motyw z latającą sukienką, Zuza i Rafał i ich dobre serca.
Na Youtube na kanale EmiYume nagrałam recenzję tego filmu:
/watch?v=jqyU9MUkSac&lc=UgzU0lF63rdS14I1sDl4AaABAg.8_-0SPnNwM38_-0XvNd5IP