5+, oczywiście pomysł zaczerpnięty z zagranicznego kina, analogiczny do "Valentine's Day", "
New York, I Love You" czy klasycznego "Love Actually" więc jeżeli tamte przypadły Wam do
gustu - "Listy do M" muszą się znaleźć na Waszej liście do obejrzenia:)
poza tym fajna, ciepła, wzruszająca komedia, dobra polska obsada, świetny film
wprowadzający z Świąteczny nastrój, daję 5+ w dzienniczku a mocne 8 na skali:)