Po raz drugi widziałam ten film i nie mogę patrzeć na grę Malajkata, rozumiem, że miał grać kogoś bardzo sztywnego ale sposób jego wymowy mnie bolał, jakby mówił wierszyk na akademii z okazji rewolucji październikowej. Bardzo lubię Pana Malajkata ale chyba musiał mieć gorsze dni podczas kręcenia, inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć.
Akademia z okazji rewolucji pazdziernikowej..?
Gdzie i do jakiej szkoly chodzilas?
-
Malajkat zagral swietnie. Jego filmowa zona jeszcze lepiej. Rzadko sie widzi tych aktorow na ekranach, wiec tym bardziej milo sie ich oglada.
Do najmlodszych nie naleze, ale i tak ciezko mi sobie wyobrazic taka akademie. :)
ja tez o takim czyms nie słyszalem a jestem rocznik 91 to chyba az tyle sie w tej szkole nie zmienilo
Były takie akademie, ty sie nie zalapales,a zachowujesz sie, jakbys wszystko wiedzial/ ła
http://dlibra.bibliotekaelblaska.pl/publication/43289
https://www.youtube.com/watch?v=neITPjZlfWM
A czy ja napisalam, ze nie bylo takich akademii? Ciezko mi przychodzi wyobrazanie sobie tego, ze ktos musial brac udzial w czyms takim. Nie sadzilam, ze napisze tu ktos z perspektywy kilkudziesieciu lat. To wszystko. Ty sie madrzysz, wysylasz linki na potwierdzenie faktu istnienia takich akademii. Ok, byly takie akademie. Wyluzuj.
mi tez. sama sie madrzysz. linki, jesli cie nie interesuja, to przydadza sie dla innych ignorantow, sama na forum nie jestes. Sama wuluzuj, skoro w odpowiedzi na czyis post jest atak- ,,do jakiej ty szkoly chodzilas?,,,zamiast zapytania ,, co masz na mysli?,,
Jakie gorsze dni ? Jaka akademia?Taką rolę miał i wspaniale ją zagrał kobieto , świetnie rozmawiał z dziewczynką , która uciekła z domu dziecka , wyrozumiały świetny , troskliwy facet !
A mi się własnie bohater Malajkata najbardziej podobał. Jako jedyny nie był w tym filmie sztuczny i śmierdzacy plastikiem. Budził moją ogromną sympatię i właściwie tylko dzięki niemu wytrwałam ten film w całości :D