Czy tylko ja zauważyłem, że plakat jest przepięknie zerżnięty z "Love Actually"?
Polska - kraj który zasłyną w Europie i na świecie dzięki Polskiej Szkole Plakatu. Ich artystyczne wykonanie zachwycało koneserów jak i zwykłych przechodniów w naszym kraju jak i zagranicą. Wszystko to jeszcze niedawno istniało. Gdzie to się podziało ludzie powiedzcie mi ? Wszystko to na nic cała ta świetność i chwała bo oto usiadł jakiś chrzestny szefa dystrybucji albo inny matoł i zerżną plakat z amerykańskiego gniota. Zero inwencji zero polotu , zwykłe gówno z którego wystają wszystkim nam znane mordki polskich aktorów. Smutno mi :)
Widać że oglądałeś "To właśnie miłość".. Film jest angielski a nie amerykański i do tego jest świetną i śmieszna komedią romantyczną. Zresztą jedną z dwóch komedii romantycznych lubianych przeze mnie.
to pewna informacja, czy tylko sie domyślasz? I nawet jeśli, to nawet remake nie powinien po prostu kopiować plakatu ;P
http://film.dziennik.pl/galeria/360058,1,listy-do-m-polskim-to-wlasnie-milosc-ga leria-zdjec.html
Mimo wszystko obejrzę przy okazji. Dobrzy aktorzy (Stuhr i Adamczyk) i bożonarodzeniowy klimat. Poza tym jeszcze chyba nie było polskiego filmu wigilijnego. Zobaczymy :)
wiesz, ale tam nie pisze, że to remake oficjalny, tylko że "Fabuła i plakat go reklamujący pozwalają nazywać obraz polskim odpowiednikiem "Love Actually" ". Więc tak sobie tylko porównują. My też porównujemy, tylko troche brutalniej ;D sciągają i koniec.
Na WP też jest wzmianka o tym filmie:
http://film.wp.pl/idGallery,8961,idPhoto,287475,galeria.html
I tam nie mają skrupułów żeby nazwać rzeczy po imieniu ;).
Wp.pl jak zwykle lekko przesadza. Trudno oceniać film, którego się nie widziało, ale sądzę, iż produkcja takiego projektu filmowego to prosty zabieg finansowy. Fabuła świąteczna, premiera w listopadzie, obsada gwiazdorska i wykonanie na wzór produkcji zachodnich. Sukces murowany, sukces powtórzę, finansowy.
Pamiętajmy, że kino to nie tylko ambicja, twórczość intelektualna i dające do myślenia dzieło, kino to również, a może nawet przede wszystkim rozrywka.
Poczekamy, zobaczymy.
To że się dobrze sprzeda to fakt (komedie romantyczne są lekkie i przyjemne). Ale faktem jest też, tak jak wyżej koledzy stwierdzili, plakat zerżnięty z angielskiego pierwowzoru.
Jak będzie z fabułą - czas pokaże.
jest polski film utrzymany w klimacie wigilijnym: http://www.filmweb.pl/Hania ;-)
Tak, zerżnięty, fabuła również... Ponieważ uwielbiam 'To właśnie miłość', chcę się wybrać również na 'Listy do M.' - właśnie ze względu na podobieństwo. Po urywkach serwowanych na TVN-ie można zauważyć, że klimat będzie milusi, cieplusi i... taki Multikinowy (jeśli wiecie, o co mi chodzi ;). O dziwo - właśnie dlatego ten film mnie ciekawi, bo chyba większość z nas potrzebuje czegoś takiego przed Świętami ;) na razie daję szansę producentom, może w końcu Polacy wyprodukują jakąś godną komedię romantyczną.
Plakat jest bardzo podobny, dlatego zwróciłam na niego uwagę.
"To właśnie miłość" - ubóstwiam ten film i mam nadzieję, że film "Listy do M." będzie miał przynajmniej podobny klimat i nastrój. Urywki pokazały, że powinien - ale czy tak będzie okaże się, jak film będzie już w kinach.
Żenada... z tą okładką, pomysłem .. czy Polacy w końcu nie mogą wymyślić czegoś swojego? tylko non-stop zżynać? ile można!! jest mi wstyd że nie potrafimy nic swojego zrobić... x factor, you can dance, top model .. teraz ten nowy film na wzór kac vegas i do tego te listy do m!!! brak mi słów
To samo skojarzenie. Spodziewam się czegoś kiepskiego, ale skoro już zerżnęli od najpiękniejszego filmu o Świętach mam nadzieję, że nie przyprawią tego masą przekleństw i zboczonym humorem jak to bywa w polskim kinie...
no pewnie! nawet zwiastuny w TV oznajmiają "TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ" czyli polski tytuł Love Actually. Kurcze jak już nic w polskim kinie nie wychodzi to najwygodniej wziąć topowy, kochany przez świat film i z niego zerżnąć fabułe. Kurcze aż się boję! bo Love Actually to jeden z moich ulubionych filmów