PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=613510}
6,8 262 tys. ocen
6,8 10 1 261891
5,7 56 krytyków
Listy do M.
powrót do forum filmu Listy do M.

Plakat żywcem zerżnięty od "Love Actually". I tak bym tego nie obejrzała, bo dzisiaj się nie robi dobrych polskich filmów, ale zdenerwowałam się, widząc wielki billboard z tym plakatem. Kpina i tyle.

Enigmatic_Smile

Skąd możesz wiedzieć jaki będzie przed premierą? Jak dla mnie zapowiada się ciekawie, świąteczny film - jest na czasie. Napewno0 go obejrzę.

Airemek254

Domyślam się, bo plakat i pomysł na ten film to to samo co widziałam w "Love Actually". Czy Polacy nie umieją obecnie stworzyć czegoś oryginalnego/ciekawego/pomysłowego?
Nie bronie ci go oglądać - idź i baw się dobrze. Ale fajnie by było, gdybyś obejrzał amerykański pierwowzór i oglądając potem to polskie, pomyślał "O, to już było...".
Nie wiem, może jestem przewrażliwiona, ale mnie strasznie denerwuje, że Polacy ściągają pomysły na filmy. Niby niektórym polskie wersje amerykańskich hitów się podobają, ale ja na pewno nie jestem tego zwolenniczką. W ogóle nie należę do fanek polskiego kina. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
Enigmatic_Smile

Pierwowzór był brytyjski, Amerykanie zrobili na tym pomyśle "Walentynki", które w mojej opinii były słabe.

McDreamy_2

Amerykańsko/brytyjski

ocenił(a) film na 7
Enigmatic_Smile

w większości brytyjska

ocenił(a) film na 7
Enigmatic_Smile

Jak oglądasz same komedie romantyczne, to nie dziwię się, ze nie podoba Ci się polskie kino.

filmomanka91

Kto ogląda same komedie romantyczne? Bo na pewno nie ja.

ocenił(a) film na 7
Enigmatic_Smile

w Twoich filmach (oczywiście fw nie pokazuje mi wszystkich), ale większość ocenionych na 8-10 plus dodane do ulubionych, to komedie romantyczne, przy czym niektóre z nich są typową tandetą komercyjną. No sory, ale nie uważam, aby oświadczyny po irlandzku, albo sex stroy były lepsze od pogoda na jutro.

filmomanka91

Większość ocenionych prze ze mnie na 8-10 i dodane do ulubionych to NIE są komedie romantyczne. Po za tym lubię kino amerykańskie/brytyjskie i akurat te filmy, które wymieniłaś ("Sex Story", "Oświadczyny po irlandzku") sa niezłe. Jeśli oglądam komedie romantyczne (a robię to rzadko, bo nie lubię tego gatunku - oglądam, gdy są w obsadzie moi ulubieni aktorzy), to zazwyczaj jest to kino zagraniczne. Jak już pisałam nie jestem fanką polskiego kina.
A to jak kto ocenia filmy jest osobistą sprawą - ja na przykład biorę pod uwagę wiele różnych aspektów i na tej podstawie wystawiam ocenę. Różne są gusta i ja na przykład doceniam, że ktoś może lubić filmy inne niż ja. Wyrażam tylko w tym temacie MOJĄ opinię.

ocenił(a) film na 7
Enigmatic_Smile

chill:) ja nikomu tego nie zabraniam. po prostu takie opinie: "dzisiaj się nie robi dobrych polskich filmów", są dla mnie śmieszne, więc wywnioskowałam, ze z polskich filmów musisz oglądać tylko te komerchy, skoro masz takie zdanie. ale masz racje, każdy ma prawo mieć swoje zdanie w ocenianiu filmów, więc nie przeciągajmy tej kłótni słownej i luuz:) pozdawiam;)

filmomanka91

No co ty - są dobre polskie filmy, ale zazwyczaj, niestety, te starsze. Albo ja nie umiem szukać wśród dobrych dzisiejszych polskich produkcji.

ocenił(a) film na 7
Enigmatic_Smile

Pozwolę sobie coś Ci polecić, tak od 2000 roku na przykład.
Chaos, Plac zbawiciela, Cześć Tereska, Duże zwierzę, Rewers, Żurek, Pora Umierać, Dzień Świra!, Mój Nikifor, Komornik, Wesele, Wszyscy Jesteśmy Chrystusami, Jasminum, Pręgi, Dług, Symetria.
Oczywiście nie wszystkie są dla mnie na jednym poziomie. Rzeczywiście może tak jest, że kiedyś tych lepszych polskich filmów powstawało więcej niż teraz, ale nie można mówić, że teraz powstaje ich mało. Albo może jest tez tak, że większość filmów docenia się po pewnym czasie. Większość filmów z okresu PRL, teraz tak bardzo cenionych kiedyś wszyscy uważali za gnioty, oczywiście wiąże się z tym też komunistyczna propaganda, ale myślę, że coś w tym jest. Przekonamy się za kilkanaście lat.

ocenił(a) film na 9
Enigmatic_Smile

ja obejrzałam w ostatnie święta Love Actually, które od tego czasu uwielbiam (ocenione zresztą przeze mnie 10/10) i właśnie z tego powodu tak bardzo chcę zobaczyć nasz polski odpowiednik (nie nastawiając się negatywnie od początku).

Airemek254

świąteczny film na początku listopada. Gratulacje.

ocenił(a) film na 7
Pink_Phink

11.11. w sam raz na dzień niepodległości:)

Enigmatic_Smile

Absolutnie sie z tym zgadzam. Kocham Love Actually. Po obejrzeniu reklamówki Listy do M. od razu było widać o co chodzi. Niestety nawet teraz plakat promujący to potwierdzil... zenada! ale co sie dziwić ?

mckarolcia

dokładnie - kolejna polska marna podróba światowego hitu
I uprzedzę pytanie, skąd wiem, że "polska marna podróba": bo to polski standard. Ta sama fabuła w okrojonej wersji i polskie "seksbomby".

klaudia_kowalczyk

Roma Gosiąrowska ani Agnieszka Dygant, czy Katarzyna Zielińska to nie są seks bomby, po odkryciu ostatnim Romy w Sali Samobójców, aktorka mnie zaintrygowała. I chcę jej więcej.
Dla mnie też ten film to ściąga i wiedziałam to gdy tylko zobaczyłam zwiastun nie wspominając o plakacie.. i jeszcze hasło filmowe "Przekonają się, że to co ich spotkało TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ!" Czyli tytuł filmu spolszczenie "Love Actually'...Głupio.