j.w
mi sie nie udalo uchwycic tworcy komiksow ale moze zwyczajnie go nie bylo. ten film byl inny niz wszystkie adaptacjie, np nie bylo sceny po napisach i wszystko bylo bardziej stonowane niz zwykle
w trakcie filmu widoczny jest plakat na którym Stan Lee zachęca do wstąpienia w szeregi policji
i bardzo dobrze ze go nie bylo, to bylo fajne i zabawne w 5 pierwszych ekranizacjach marvela w kazdej kolejnej bylo zalosne i slabe
szczerze to nie pamietam jego wystepu w Deadpoolu, widac byla taka jakas bez wyrazu. JAk mozesz to mnie olsnij
Przypomnialem sobie z Yt naprawde uwazasz to za takie super? Chyba najlepsze jest z Winter Soldier da sie to strawic reszta juz nie jest taka zabawna a to Deadpoola poprostu moze byc
właśnie, że praktycznie każde cameo Stana Lee jest dobre, chyba ku'rwa jakiś inny film oglądałeś