Raczej żadnego restartu póki co nie będzie myślę. W historii jest teraz luka między latami 1983-2023 (nie liczę wydarzeń z 2016 z Deadpoola) poprzez tą nową linię czasową. I pewnie będą tam umiejscawiać czy to sequele X-men: Apocalypse bo przecież dopiero co wprowadzili młodą Jean, Cyclopsa czy Storm. No i mają być jeszcze ci cali ,,New Mutants". Ale nie wiem co z tego wszystkiego tzn. z sequeli i nowej serii wyjdzie. Xavier i Magneto mają zejść na dalszy plan. Z jednej strony słusznie bo już się naoglądaliśmy dość ich losów moim zdaniem, ale z drugiej strony patrząc na jakość aktorów takich jak McAvoy i Fassbender to nie wiem czy ta młodzież sobie poradzi i co najważniejsze zdobędzie serca widzów. Jednak w starych X-menach czyli jedynce, dwóce i bastionie X-meni byli już dorośli i to się lepiej oglądało, Pierwsza Klasa była miłym odświeżeniem a Przeszłość, która nadejdzie była według mnie idealnym połączeniem starych i nowych wersji X-men. No i jeszcze mamy Deadpoola. I tu akurat jest jeszcze potencjał na filmy z R-ką z takim trochę mięskiem. Jest to odświeżające o ile nie będą ciągle jechać na tym jaki to Reynolds nie jest zajebisty w tej roli, tylko wprowadzą coś nowego. Mam nadzieję, że nikt nie wpadnie tylko na pomysł by tworzyć jakieś filmy po akcji Logana. Bo to jest idealny koniec nie tylko historii Xaviera i Wolverina, ale też X-menów. Tym bardziej, że póki co mają co robić.

Film nic nie kończy bo dzieje się w przyszłości, aktualna serial o X-men to lata 80te a Deadpool 2016 więc mają sporo miejsca na nowe filmy bez konieczności restartu... poza tym timeline tego uniwersum jest tak popieprzony, że równie dobrze Logan to może być alternatywny świat.