No cóż spodziewałem się więcej ale i tak było dobrze. Na wejściu można powiedzieć , że znowu standardowo słabi przeciwnicy. Na dobrą sprawę nie było tutaj głównego Villaina. Też tak jak pisali poprzecniy , tej eRki było mało ale coś tam było, humoru też malutko ale śmiesznie i fajnie. Czy było to godne pożegnanie Logana? Spodziewałem się lepszej końcówki ale ten króciutki dialog na końcu z Laurą wygrał wszystko. Po macoszemu też potraktowali Charlsa no i to było trochę słabe... Podsumowując to na pewno najlepszy film o X-menach o pozostałych Wolverinach nie wspominając. Godne pożegnaniu Jackmana i postaci Logana. Żałuje i ubolewam , że to już koniec i nie zobaczymy Rosomaka na ekranie...