PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=713552}
7,6 184 tys. ocen
7,6 10 1 184303
7,1 74 krytyków
Logan: Wolverine
powrót do forum filmu Logan: Wolverine

Wróciłem z kina, i sam nie wiem co napisac. W gatunku ekranizacji komiksu ten film jest wybitny, genialny, dla mnie osobiscie jest arcydziełem. Siedze teraz nie moge sobie miejsca znaleźć tak mnie roznosi, prawdopodobnie pójde dzisiaj jeszcze raz. Genialne ukazanie końca dwóch najważniejszych postaci swiata mutantów. Stary Xavier jest genialny, Logan rozgoryczony pogubiony były bohater który nie może sobie miejsca w świecie znaleźć. Napiszę może na wyrost ale obaj panowie zaslużyli na nominacje do Oscara. Takie smutku i żalu ze ten koniec dawno po żadnym filmie nie czułem. Jestem prawie bliski Katharsis, a o to przecież chodziło w zamyśle Dramatu, o wstrząs duchowy, o niesamowite przeżycie. Tego mi ten film dostarczył w 100%

ocenił(a) film na 2
zlociutki_pl

Jako ekranizacja zasługuję na 1/10, bo nijak się ma do historii oryginalnej. Do tego lipna jest pseudo kategoria R. Przebijają typowi szyję pazurem i nawet nie widać krwi.
" Logan rozgoryczony pogubiony były bohater który nie może sobie miejsca w świecie znaleźć."
Widzimy to samo od pierwszego filmu o X-Men. Non stopprzez te 7, czy 8 filmów jest zagubiony, ani razu natomiast nie był normalnym ogarniętym Wolverinem.

ocenił(a) film na 10
0058yrrab

Nie zgodze sie z Toba juz pisze dlaczego
X-men- Logan jest dziki pol zwierze wyalienowany z spoleczenstwa, nie zna swojej przeszlosci, ma tylko skrawki z koszmarow ze w jakis sposob badano go w laboratoriach. nieszczesliwie zakochuje sie w kobiecie ktorej nigdy nie bedzie mial. Odnajduje tez mentora(xavier), i ludzi takich jak on. Widac wiez ktora zawiazuje sie miedzy nim a reszta x-menow
X-men 2- Widac juz bardziej cywilizowanego logana, ktory staje sie czescia x-menow i pomaga im kiedy profesor-x zostaje uprowadzony. ZAczyna im przewodzic.
X-men 3- widzi smierc wlasnego mentora, musi dzwignac role przywodcy calej grupy, widac ze dojrzewa, a na koncu musi zabic kobiete ktora kocha ponad wszystko.
Uwazasz ze przez wszystkie te 3 czesci byl taki sam?
Wolverine Geneza- poznajemy Jamesa i jego brata ich poczatki, braterska milosc wreszcie konflikt i probe powrotu do normalnego zycia. Wreszcie powod jego amnezji i jak dokladnie wygladala jego przyszlosc.
Wolverine- dla mnie osobiscie najslabsza czesc serii, ale tez mamy innego logana ktory musi sie zmierzyc z demonami z przyszlosci.
X-man Przeszłośc ktora nadejdzie, fabuly nie musze opisywac bo kazdy ja zna, mamy logana ktory zapobiega koncowi mutantow, widac ze jest czescia swiata x-menow i walczy za nich i za siebie. Zupelnie inny obraz logana niz ten z 1 i 2 .
Logan- cierpiacy byly bohater ktory jak sie dowiadujemy stracil wszystkich bliskich/rodzine(x-menow) w ataku choroby swojego mentora, a jednak dalej przy nim jest i sie nim opiekuje, zarazony umierajacy, ale dalej walczacyc z przeciwnosciami, odnajduje sie w roli ojca ktorym nigdy nie byl, ale ktorego bylo widac w x-menach 3 i przyszlosci, przywodcy. Dla mnie logan jest arcydzielem, rola Patricka i Jackmana koncertowa, mimo ze na filmie bylem wczoraj, jeszcze teraz czuje emocje, i zal smutek ze to koniec, bo dla mnie ich pozegnanie z postaciami bylo iscie krolewskie. Nie czytalem komiksow x-menow bo poprostu nie mialem nigdy do nich dostepu, teraz sie cos ruszylo i Egmont, wydaje coraz wiecej, moze kupie albumy z x-menami, poki co mam wiekszosc batmana i supermena i jestem zachwycony.
.

ocenił(a) film na 2
zlociutki_pl

Czekam aż zrobią 8 filmów o spider manie, w których nie zakłada stroju spider mana ani razu. Ciekawe czy ludzie też będą się spuszczać,że to dobre filmy. Tym co sprawiło, że wystawiłem 5, zamiast 3 jest scena jak Xavier nie może się wysrać na stacji benzynowej bo James stoi za drzwiami do kabiny.

Dla mnie ten film nie jest arcydziełem, dlatego, że to adaptacja genialnych komiksów, która została wykastrowana i obdarta z większości sensu, zastąpiona jedzeniem kolacji z murzynami, i żartami o sraniu na stacji benzynowej. Spłycenie wątku Laury przebija wszystko. Wycięcie wątku w którym po ucieczce z Weapon X małą Laurę przygarnia alfons, a później każe jej się prostytuować z pedofilami woła o pomstę do nieba. Tak samo wycięty wątek żony i dzieci James'a dla których pracuje i dzięki którym nie zwariował. Ja już się nie czepiam, że w filmie zabrakło Hulka i gangu jego kuzynów, ślepego Hawkeya, córki Spider Mana, tyranozaura którego opętał Venom i Red Skulla bo nie mają licencji na użycie tych postaci, ale mogli chociaż nie pogarszać samych założeń fabularnych. Zrobili z tego grzeczny film dla matek z dziećmi. Film ma tą samą wadę co Batman Vs Superman. Niepotrzebnie połączyli dwie zupełnie inne historie w jedno przez co fabuła gdzieś się rozpływa bo zabrakło 2,5 godziny, żeby dobrze opowiedzieć całą historię. Tylko, że tam wszyscy to hejtowali bo jest moda na hejtowanie DC, a tu chwalą bo jest moda na chwalenie FOX'a, chociaż nie zrobił on ani jednego solidnego filmu o X-Men. Na serio, dawno nie widziałem tak spłyconej ekranizacji materiału źródłowego.

ocenił(a) film na 10
0058yrrab

Ok, mozesz miec racje, tak jak pisalem wyzej nigdy nie czytalem zadnego komiksu o X-menach(ogladalem tylko kreskowki co lecialy na kablowce w stacji o bajkach), i moj poglad na cala tworczosc kinowa o Loganie, moze byc wypaczony, nie neguje tego. Musze patrzec na to jak film o super bohaterze i jako taki mnie on zmiadzyl. Piszesz ze wielu rzeczy nie uzyli, jak sobie wyobrazasz sceny seksu(jeszcze z nieletnia?) w tym durnym pruderyjnym amerykanskim kinie, gdzie flaki moga sie wylewac, a krew lac litrami, a goly cycek czy tylek to juz najgorsze co moze byc. To sie nazywa chora hipokryzja. Z filmwebu i tego co pisali fani komiksow wylapalem o czym mniej wiecej byl old logan, ze mialby tam byc hulk i reszta znamienitego grona, jak wiemy fox nie ma do nich prawa, i nie za szybko sie zapowiada zeby Fox dogadal sie z Disneyem tak jak Sony. Moze to dobrze, moze to zle, ale tak jak w wszystkich dziedzinach w zyciu uwazam ze monopol nigdy nie bedzie dobry dla nas konsumentow. Moja subiektywna opinia jest taka ze film jest swietny, moze nie trzyma sie oryginalu, ale jako film jest genialny. Moge przytoczyc przyklad ktory mi sie nasunal, Wladca Pierscieni ksiazki czytalem na dlugo przed jakimkolwiek planie ekranizacji, przeczytalem trylogie i hobbita pewnie po 6-7 razy. O ile Wladce obejrzalem i uwazam go za poprostu lichy film, tak hobbita juz nie zdzierzylem. To sa dla mnie porazki adaptacji czegos na jezyk filmowy.