Nie wiem co za dzieciarnia oceniała ten film na mniej niż 7 pointów ale mniejsza z tym... Po
pierwsze film z klimatem, ostatnio brakowało mi właśnie filmów podobnych do "Krwawego
Romea" czy "Życia Carlita". A tutaj mega pozytywne zaskoczenie. Po drugie - świetna gra aktorska,
niesztampowy scenariusz - historia bez happy endu. Wiem, wiem - dzieci nie lubią takich historii.
No i po trzecie rewelacyjna ścieżka dźwiękowa. Co tu dużo gadać - wg mnie mocne 8.
Hehe dobre, filmy jest nudny i źle zrobiony. Niesztampowa fabuła? Chyba mało filmu widziałeś skoro uważasz, że ta historia jest czymś oryginalnym. Świetne aktorstwo? Złe nie było, ale dupy też nie urywało. Zakończenie niby niespodziewane, ale dosyć naciągane i lekko takie "z dupy wzięte". A teksty typu "dzieciarnia" lepiej sobie daruj.
Ja też nie kupiłem zakończenia. Mało wiarygodne, jesli zaakceptujemy wcześniejsze wyczyny bohatera.
jak ja ten film ogladalem to kazdy kawalek analizowalem po czym myslalem jaki to wplyw ma na globalne ocieplenie
Globalne ocieplenie ma wpływ na analizowanie filmów w każdym kawałku, po czym myślałem.
Aaron Eckhart w mrocznym rycerzu swietnie zagral role drugoplanowa :) ja nie oceniam po tym kto jaka role ma
Zoba jak rola Ledger'a wywarła wpływ na ludzi, ile avatarów to Ledger, samo malowanie japy tej postaci pokazało sie nawet na portalach społecznościowych. Postać była tak charakterystyczna i inna że ludzie zaczęli pokazywać jacy to oni sa inni i oryginalni oraz jaką to mają złożoną osobowość. Śmiech.
Eckhart nie był zły, ile osób skupiło sie na nim...
Tak to juz bywa. Uśmiercenie Mitchel'a też mi sie nie podobało. Ale jak na zakończenie zagranie dobre.
Na końcu było słychać dwa strzały, więc Jordan raczej strzelał do tych policjantów, a nie do siebie.
Dla ścisłości, na końcu słychać 4 strzały. Bankowo nie strzelał do siebie. Pierwszy strzał z tą pauzą mógł świadczyć że sie zastrzelił no ale juz kolejne...