robi z widza z jednej strony kompletnego debila z porażoną logiką i rozumem - aby z drugiej się do niego odwoływać z związku z rzekomą refleksją nad rzekomymi "paradoksami"? Nie da się tak. Albo - albo. To samo jest zresztą z innym glutem, "Incepcją"....no, ale miliony much znowu się "nie mylą"...