PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=569908}
6,6 113 tys. ocen
6,6 10 1 112828
6,3 63 krytyków
Looper - Pętla czasu
powrót do forum filmu Looper - Pętla czasu

Jaki sens był wysyłać starego gościa do przeszłości skoro zabicie go nic nie zmieniało.
Młody Looper żyłby sobie dalej. Po co w ogóle wysyłali ludzi do przeszłości, można było ich
równie dobrze zabić na miejscu

ergo11

W tym tekscie napisane jest "the Rainmaker saw his mother murdered by a looper and had part of his jaw shot off". Jezeli ogladales film to dobrze wiesz ze ta scenke widzial mlody Joe a nie Rainmaker czyli "dziecko". Skoro uwazasz ze Rainmaker to nie Joe to ten artykul jest troche niewiarygodny i nie mozna sie nim sugerowac. A jezeli jest wiarygodny to oznacza ze Rainmaker i Joe to jedna i ta sama osoba :) Ja osobiscie uwazam ze "dziecko" to Joe.

ocenił(a) film na 7
gopozi714

Uwazam, ze Cid (Rainmaker) i Joe to dwie rozne osoby. Jezeli Starszy Joe musial cofnac sie w czasie zeby spotkac sie z Mlodszym Joe to jakim cudem Mlodszy Joe i Cid zyja w tym samym czasie?

ergo11

Poniewaz to jest petla czasu gdzie przeszlosc, terazniejszosc i przyszlosc sie lacza :)

gopozi714

To są 2 różne osoby. Łączenie ich w jedno skutkuje jednym wielkim bezsensem i tak dziurawego scenariusza. Przemyśl to. Popatrz na inne wątki w dyskusji do filmu - parę osób bardzo prosto wykluczyło podaną przez Ciebie możliwość.

ocenił(a) film na 8
ergo11

Bo Abe cofając się w czasie natrafił na Cida i wziął go dalej w przeszłość, czyniąc z niego loopera i zmieniając jego imię?
I dlaczego Joe mówi do kobiety, że Starszy Joe ma na mapie zaznaczone 3 domy w tym jego ("jeden jest mój")?

ocenił(a) film na 7
derro

Porwanie to nie to samo co morderstwo. Jak wsadzasz kogoś do samochodu prowadzonego przez największego pirata drogowego jakiego świat zna to bezpośrednio nie zabijasz tej osoby, bo jest ewentualność, że przeżyje. I tym się różni wysłanie w przeszłość od wysłania do pieca kremacyjnego.

TheQac

Kula (maszyna do podróży w czasie), do której wsadzani są porwani, to równie dobrze mógłby być aktywny wulkan, czy krematorium. Ciało jest dezintegrowane w obecnej czasoprzestrzeni, co oznacza, że NIE ISTNIEJE. I wątpie, czy tak zwani śledczy w przyszłości potrafia stwierdzić, czy to ciało zmaterializowało się gdzieś/kiedyś, czy nie.

ocenił(a) film na 7
derro

A patrzaj, że to ważne z punktu widzenia kryminalistyki i prawa karnego. Wczoraj. Dziś. I jutro też.

ocenił(a) film na 5
derro

I jeszcze jedno.
A gdyby wszystkie morderstwa były wykrywane. W przyszłości.
To po co oni w tej przyszłości noszą broń palną, przecie to nie logiczne.

ocenił(a) film na 8
caveat

I jeszcze historia Joe - ...::[SPOILER}:::... Joe żyje sobie dostatnie, wydaje kasę na używki, kasa mu się kończy i zaczyna zarabiać jago gangster zabijając ludzi bez ogródek na ulicy. ...:::[SPOILER OFF]:::...
Co prawda nie jest powiedziane z czego wynika ta trudność w pozbyciu się ciała, ani też jak ten czynnik zgrywa się z historią Joego, ale ten kilkusekundowy fragment budzi wątpliwości.

Tak czy inaczej film oglądało się świetnie.

ocenił(a) film na 7
derro

Nawet pomijając szczegóły techniczne i zakładając, że ma to sens, jednego nie mogę zrozumieć - dlaczego ci gangsterzy wysyłali Loopera do siebie samego z przeszłości zamiast do jakiegoś innego. Ryzyko byłoby mniejsze i nie musieliby płacić w złocie.

ramses

Gangsterzy wysylali loopera do samego siebie poniewaz w ten sposob pokazywali mu ze to jest jego ostatnie zadanie. Zabijanie samego siebie bylo przejsciem na emeryture. Natomiast placenie w zlocie bylo jako premia i dzieki tym pieniadzom mogli oni dobrze i wygodnie zyc.

ocenił(a) film na 8
derro

Nie bierz się więcej za fabułę w takich filmach :D

amfre

Komentarz bez uzasadnienia nie ma żadnej wartości.

ocenił(a) film na 8
derro

"Identyfikują kto kogo zabił (nawet jak ciało i inne dowody zostaną zniszczone - 100% to 100%), ale nie identyfikują kto kogo wysłał do przeszłości i zabił." -> przemyśl to jeszcze raz, kawy na ławę nie dostaniesz :-)

ocenił(a) film na 6
amfre

gdyby Joe i dziecko(Sid) byłyby tymi samymi osobami, czyli sid to mały Joe, to jak dla mnie, dziecko musiałoby zniknąć zaraz po tym, jak Joe zabil siebie, podobnie jak zniknął stary Joe(bruce willis) ;DDDDD

ocenił(a) film na 8
jax01

Nie masz racji. Co do tego, że Joe i Cid to nie ta sama osoba to raczej nie ma wątpliwości, bo dlaczego młody Joe i Cid żyją w tym samym roku, skoro żaden z nich w czasie nie podróżował. Ale w przypadku, gdyby jednak byli tą samą osobą, to dlaczego śmierć dorosłego Joe miała by spowodować zniknięcie jego jako dziecka?

jabba_the_hutt

Racja. Mało tego, jakim cudem stary Joe mógłby naprawić swoją przyszłość zabijając Cida, skoro to byłby on sam? To są 2 różne osoby.

ocenił(a) film na 8
jabba_the_hutt

Mogliby żyć w tym samym roku. Jak pisałem wyżej, ten Abe czy jak mu tam (szef looperów wysłany z przyszłości) mógł, cofając się w czasie, natrafić na Sida i zabrać go ze sobą dalej wstecz. Potem zmieniono mu imię i w ten sposób mały Sid i dwudziestokilkuletni Sid alias Joe mogą żyć jednocześnie. Młody Joe w pewnym momencie zorientował się co się dzieje ("on ma na mapie zaznaczone trzy domy, w tym mój" - widzieliśmy domy do których przychodził Stary Joe i żaden nie był mieszkaniem Młodego Joe, a więc jeden z nich musiał być jego domem z dzieciństwa; "skakałbyś <z bronią> o tyczce? Przecież jest większa od Ciebie" - tych samych słów używał Abe gdy przypominał Joemu jego dzieciństwo).

ocenił(a) film na 7
Ijedijedeos

A czy w dzisiejszych czasach nie zabija sie ludzi tylko przez to, ze sa w posiadaniu niewygodnych dla kogos informacji?
To stary jak swiat proceder, ktory nie znika ;)

Ijedijedeos

Ja ogladalem bez napisow ale zrozumialem na tyle zeby nei zadawac takich idiotycznych pytan. Mafia wysylala ludzi do przeszlosci gdzie latwiej bylo pozbyc sie ciala, w przyszlosci bylo za duzo zabezpieczen. Po za tym film mial wiele bledow i niedomowien, ale tak prosty watek naprawde ciezko przeoczyc.

ocenił(a) film na 8
BartSkol

To czemu dziewczynę z Szanghaju (żonę Starego Joe) zabili w... tradycyjny sposób? Skoro w przyszłości nie można było pozbyć się ciała?

ocenił(a) film na 6
Ijedijedeos

To banalne. Looper zamyka pętlę zabijając swoje "ja" przyszłości. Niczego to nie zmienia, bo to "ja" zaistnieje dopiero za 30 lat. Po tych wspomnianych 30 latach looper zostaje wysłany do przeszłości i zabity przez swoje "ja" młodsze o 30 lat, przez co przestaje istnieć w przyszłości. Czego tu nie rozumieć ;-)

CzAhRoV

"Ja trzydzieści lat później" przestaje istnieć już kiedy jest wysłane w przeszłość, nie kiedy looper je zabija.

ocenił(a) film na 6
Two_P

W przyszłości - tak. Ale to "ja" wciąż żyje (tylko że w przeszłości). Chcąc całkowicie wymazać jego istnienie w przyszłości, musi zostać zabity w przeszłości. W ten sposób żaden looper nie będzie istniał dłużej niż 30 lat od momentu zamknięcia pętli.

ocenił(a) film na 6
Ijedijedeos

FIlm mega pokręcony, i tak na koncu zabil siebie zeby uratowac dziewczyne,a w zasadzie ja wskrzesic, aby nie istnial juz jako starszy Joe a tym samym nie mogl zabic dziewczyny. Najbardziej mnie smieszyla charakteryzacja J.G.L tak zeby byl podobny Bruce'a Willisa,przesadzili z tym,wygladalo to po prostu smiesznie ,bo kazdy wie jak wyglada naprawde J.G.L. No i wszędzie te cholerne Daewoo Lanos'y na ulicach... ciekawe dlaczego akurat te złomy ,reklamy przecież nie potrzebuja...

Ijedijedeos

Uwielbiam, kiedy ktoś najpierw ogląda film jednym okiem, a potem pisze takie debilne komentarze...

W przyszłości ze względu na PINy i inne zabezpieczenia niemożliwe jest zabicie kogoś i ukrycie jego ciała, dlatego mafia wysyłała ofiary trzydzieści lat w przeszłość, gdzie zawsze w umówionym miejscu czekał jakiś looper. Tym sposobem ciało w przyszłości po prostu przestawało istnieć, mafia miała czyste ręce, a looperzy w przeszłości dostawali zapłatę w postaci sztabek srebra. Czego tu nie rozumieć?
Co do innych postów w tym temacie:
- Nie, nie mogli wysłać loopera z przyszłości do innego loopera z przeszłości niż on sam. O ile dobrze pamiętam, Willis na przykład miał na plecach złoto, a nie srebro, co było sygnałem dla Joego, że to koniec jego służby i od teraz ma 30 lat swojego życia, zanim przyjdą po niego i zamkną pętle.
- Mały Sid to NIE Joe. To najbzdurniejsza teoria jaką słyszałem. Znaczyłoby to, że stary Joe polował na Rainmakera będąc nim samemu, ale o tym nie pamiętając, chciał zabić sam siebie, by nie zniszczyć sobie życia. A tak, w międzyczasie Joe z teraźniejszości przeleciałby własną matkę, nie pamiętałby swojego domu i tego, że jest najpotężniejszym TK na Ziemi. Walić logikę!

Można wytykać filmowi błędy, ale po co? Każdy film o podróżach w czasie z miejsca tworzy szereg nielogiczności. Teoretycznie Willis powinien był zniknąć po tym, jak zabił Abe i resztę mafii, bo przecież nikt by nie przyszedł po "naszego" Joe za trzydzieści lat. Albo teraźniejszy Joe mógł na koniec filmu, zamiast się zabijać, nie robić nic i postanowić zostać na farmie. W ten sposób, po takim postanowieniu, nie popłynąłby do Szanghaju, nie spotkał tamtej kobiety, a tym samym wersja grana przez Willisa by znikła, bo nigdy by nie miała miejsca. ALBO by nie znikła i tu z kolei przeszlibyśmy na tematy innych wymiarów, w ten sposób istniałaby linia czasowa znana z filmu i linia czasowa starszego Joego. Możliwości jest po prostu zbyt wiele. Problem tego filmu polega na tym, że jest tak samo nielogiczny, jak logiczny...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Two_P

kazdy film o podrózach w czasie ma bledy ok. ale ten to blad na bledzie.niestety

ocenił(a) film na 6
Ijedijedeos

bo w przeszlosci teoretycznie byli zapomniani,wiec mozna bylo sie bezproblemowo pozbyc corpus delicti

Ijedijedeos

mala dygresja o rainmakerze, cidzie i mlodym joe.

mlody joe mowi do tej swojej dziwki zeby pogladzila go po wlosach jak matka.
matka cida na koncu gladzi cida tak jak ta dziwka wczesniej joe.
potem matka cida podchodzi do mlodego joe i gladzi go w ten sam sposob.

ogolnie kupy sie nie trzyma ze cid to joe. ale tu ewidentnie scenarzysta daje do zrozumienia ze tak jest