Film opowiada losy pasażerów lecących samolotem Boeing 737 z Waszyngtonu na Florydę zimą, 13 stycznia 1982 r. Na skutek błędnych decyzji kapitana samolotu podczas zamieci śnieżnej samolot nie nabrał koniecznej wysokości i runął chwilę po starcie na most a następnie do zamarzniętej rzeki Potomak w Waszyngtonie. W filmie przedstawiono osobę bohaterskiego pasażera, Arlanda Williamsa, który podczas akcji pomagał wydobywać ocalałych współpasażerów. Williams ratując życie innym, sam utonął przemarznięty w rzece.