Długo myślałem nad zakończeniem tego filmu i nie moge do tej pory go zrozumieć. Dlaczego wódz zabił Patricka McMurphy? Kiedy zauwarzyl że jego przyjaciel nie kontaktuje powiedział " Nie pójde bez ciebie Mac. W drogę" po czym go udusił i sam uciekł.
Mack Murphy od samego początku walczył z regułami panującymi na oddziale, niestety przegrał tę bitwę. Wódz nie chciał aby Mack dłużej męczył się i żył, jak roślina. Poza tym chciał kontynuować dzieło Mack i dlatego uciekł z oddziału. Wydaje mi się, że go zabił ponieważ chciał udowodnić, że Mack nigdy by się nie poddał.
McMurphy został w szpitalu doprowadzony do takiego stanu, że przemienił się właściwie w żywą roślinę. Nie był zdolny do fizycznej ucieczki. Zabicie go było jedynym sposobem, aby ten "wydostał się" poza mury szpitala.
Zrobiono mu zabieg zwany lobotomią. Polega on na usunięciu wiązań do części kory mózgowej odpowiedzialnej za własną wolę, pamięć, ogólnie świadomość. Był stosowany na `trudnych` pacjentach z chorobami psychicznymi. Lobotomia jest nieodwracalana, więc wożesz być pewna/pewny, że nie polepszyłoby mu się.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lobotomia
Aaaaaaa! Dlaczego nie wpisujecie słowa SPOILER - jestem w trakcie oglądania tego filmu i właśnie poznałem zakończenie, choć wcale tego nie chciałem :(
dlatego na komentarze patrzy się po filmie, i podczas oglądania włazisz na net????
z Macka chcieli zrobic swira i do tego by doszlo gdyby go wodz nie zabil! ta oddzialowa to niezla kretynka;/
Ja tak samo miałem po przeczytaniu książki. Jestem świeżo po obejrzeniu filmu. Końcówka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia (ale może dlatego, że znałem zakończenie). Mimo to uważam, że jest to jeden z najwybitniejszych filmów XX wieku. W moim osobistym rankingu zajmuje bardzo wysokie miejsce. Z czystym sumieniem daje 10/10.
Ps. Gra w kosza z Wodzem w roli głównej jest niezapomniana :)
właśnie ja też końcówki trochę nie zaczaiłem.
1. dlaczego McMurphy zwariował tak nagle?
2. dlaczego Wódź go udusił i sam zwiał?
A ja myślę, że indianin zabił, bo był po prostu chory psychcznie i niebezpieczny (kto wie co się działo w jego głowie, tego nie zgadniesz)! O to tu chodzi, Mac wymyślił sobie "świetny" sposób na uniknięcie więzienia... A wyszło na to, że z waritami lepiej się nie zadawac, bo ryzykujesz życie! Taki morał.
McMurphy przeszedł zabieg lobotomii - po tym się nie dochodzi do siebie raczej. Wódź go zabił bo wiedział że McMurphy nie chciałby w takim stanie wegetować do końca życia. McMurphy odniósł porażkę jako on sam, zapłacił najwyższą stawkę za walke z oddziałową, ale wygrał w tym znaczeniu że przywrócił Wodza do życia, w jakimś więc sensie wygrały jego ideały i to o co walczył.
Bardzo, bardzo gorąco polecam książkę, która jest absolutnie genialna, podobnie zresztą jak film.
uważam, ze nie ma sensu zatanawiać się dlaczego zabił... zakonczenie jest symboliczne i zeby na prawde dotrzec co oznacza trzeba wziac pod uwage to w jakich czasach byl tworzony film i przez kogo...
Skoro zrobili mu lobotomie to on juz był martwy ... a co do indianina . To tylko skrócił cierpienia jego ciału
Mac i Wódz odnaleźli swój wspólny język i postanowili uciec RAZEM. Jednak Indianin widząc co zrobili z jego kompanem zabił go, ponieważ nie chciał go zostawiać w takim stanie w zakładzie. Indianie wierzą, że dusza po śmierci przebywa cały czas z nimi, dlatego faktycznie we dwójkę uciekli ze szpitala. Oboje opuścili więzienia. Dla Wodza był nim zakład, a dla Maca niepełnosprawne ciało.