Lucy

2014
6,3 237 tys. ocen
6,3 10 1 236621
5,3 40 krytyków
Lucy
powrót do forum filmu Lucy

Film uważam za fenomenalny. W prosty sposób pokazuje potęgę ludzkiego umysłu, potęge wiedzy która kiedyś być może osiągniemy.

ocenił(a) film na 8
sphinx_j

mi również bardzo spodobał się film

może nie tyle wykonanie bo tak 50/50 było dobre i słabe ale sam pomysł na stopniowe podwyższanie funkcjonowania i wykorzystania mózg a co za tym idzie coraz to większa rozkmina i możliwości bohaterki bardzo mi siadło :)

to jak się cofałą w czasie...gdyby to była prawda

film wart zobaczenia tym bardziej że trwa mniej niż 90 minut :)

ocenił(a) film na 10
peeszet

Bardzo się cieszę, że są ludzie którzy to rozumieją. Serdecznie pozdrawiam :)

peeszet

Ciekawe ile procent mózgu wykorzystują ludzie, którzy zaczynają zdanie od "mi" i są na bakier z resztą gramatyki i ortografii... :-)

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

wpadnij policzyć, zapraszam :)

peeszet

Lepiej nie, bo jeszcze coś łykniesz i zaczniesz się turlać po suficie jak Lucy... ;-)

ocenił(a) film na 2
eltoro10000

Albo rzygać laserami

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

mi tam będzie lepiej jak sobie pójdziesz. Z innego twojego tematu już wiemy, że film Ci się nie podobał i musiałeś z tego powodu zacząć flejm, więc daruj ;)

gamer512

Ten wpis akurat nie miał z filmem nic wspólnego. Po prostu jeśli jest coś czego bardziej nie lubię od głupich filmów, to są to analfabeci funkcjonalni, których w tym kraju przybywa w postępie geometrycznym. Może więc to ty sobie idź i kup słownik poprawnej polszczyzny zamiast wszczynać kłótnię.

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

Naprawdę nie zauważyłeś, że celowo zacząłem poprzedni post od słowa "mi", celowo z małej litery?? Jesteś albo bardzo mało spostrzegawczy albo bardzo głupi. Nie wszyscy z którymi się stykasz są jak ich nazwałeś "funkcjonalnymi analfabetami", niektórzy mają po prostu więcej dystansu do życia i z powodzeniem oraz pewną miarą satysfakcji trollują takich "intelektualistów" jak ty ;) Z resztą życzę Ci powodzenia w życiu jeśli każdego kto zrobi nawet jeden błąd w pisowni (niezależnie czy celowo czy nie) zaliczasz od razu do grona analfabetów i wysyłasz po słownik. Poza tym musisz być strasznie samotny skoro odpisujesz nawet kiedy ktoś prosi abyś nie zabierał głosu.

gamer512

Wyciągnąłeś wnioski zaiste godne geniusza. Dystans do życia objawiający się posługiwaniem językiem ojczystym niczym analfabeta? To nie dystans tylko zwykłe nieuctwo. Takich "trollów" jak ty, zjadam na śniadanie i popijam mlekiem, więc nie trudź się już pisaniem tych wypocin.

ocenił(a) film na 6
eltoro10000

A powiedz mi, czy mniej procent mózgu wykorzystują ludzie, którzy czasem robią błędy, czy ludzie, którzy czasem robią błędy, ale próbują wyzywaniem innych to maskować?

ocenił(a) film na 2
gamer512

Chyba nie chodziło o to, że "mi" jest z małej litery, tylko na początku zdania powinno się użyć formę "mnie".

ocenił(a) film na 8
blackladyana

Owszem, to też prawda. Ale jako, że kolega wyżej nie doprecyzował, czy chodzi mu o sam zaimek na początku zdania czy jedynie o jego formę a może o brak wielkiej litery, więc jeszcze wcześniej napisałem zaczynając od dokładnie słowa "mi" z uwzględnieniem formy, wielkości liter i w ogóle całokształtu. Ale przy okazji dziękuję za uczepienie się zdania o wielkiej literze, bo mnie to zmotywowało do poszperania i znalazłem, że dłuższa forma zaimka występuje zawsze tam gdzie pada na nią akcent, nie żebym miał z ich poprawnym użyciem problem, bo to akurat robię intuicyjnie, ale teraz dodatkowo wiem, dlaczego taka a nie inna intuicja ;)

ocenił(a) film na 2
gamer512

Zauważyłam, że kolega nie doprecyzował, nawet w swoich późniejszych komentarzach tego nie zrobił (a powinien, skoro się przyczepił). Chociaż w sumie nie wiem, dlaczego aż tak bardzo się czepia i burzy, jeżeli sam nie pisze do końca poprawnie i przede wszystkim używa dość dziwnych sformułowań. Ale mniejsza z tym, wydaje mi się, że taka dyskusja nie ma sensu :) Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 6
eltoro10000

Znów błędnie używasz pojęcia "analfabetyzm funkcjonalny". Mogłeś się dowiedzieć, o co chodzi, a postanowiłeś używać bez wiedzy. Słabo.

ocenił(a) film na 6
eltoro10000

W sensie, jak ty? Ustaliłeś już?

ocenił(a) film na 10
peeszet

Mo trochę przypominał film "CRANK"

sphinx_j

jeśli kiedyś osiągniemy taki stan jak w filmie osiągneła Lucy i rzeczywiście będziemy mogli robić wszystko to jaki sens będzie miało to że sobie piszemy jak jakieś prymitywy???

ocenił(a) film na 6
sphinx_j

Nie osiągniemy... Przy 100% obciążeniu mózgu nasza mózg generowała by około 2000W, który nijak dało by się odprowadzić - chodzi o wydzielane ciepło. Przy normalnym "użytkowaniu" generujemy około 25W, które generują różne obszary mózgu. Dodam, że aktualnie przyjmuje się, iż człowiek korzysta z około 10% możliwości mózgu.

Hiropter

Widzisz, kierujesz sie wiedza, ktora posiadasz ale przy stuprocentowej aktywnosci umyslu kontrolujesz swoje cialo i wszytsko wokol. Moze ogladales film jedzac obiad i gadajac z rodzina, bo bylo powiedziane (jesli chodzi o sam film), ze jedyna jednostka jest czas i tylko to. Powiedzenie, ze czlowiek by sie przegrzal uzywajac calej potegi umyslu jest jak okreslanie czegos o czego istnieniu nawet nie jestemy sobie w jakikolwiek sposob wyobrazic, czaisz?

kozi_mistrz

Brednie... Kiedyś był piękny film na Discovery, w którym pokazano jakie obszary mózgu pracują podczas np.: chodzenia, czytania, rozwiązywania zadań, itp. Z przeprowadzonych badań wynikało, że podczas tych czynności (które dodatkowo były mieszane) uaktywniały się różne obszary mózgu, ale nie wszystkie na raz. Procentowo obliczono, że przy największych operacjach dochodziło do około 10% obciążenia mózgu - tyle procent neuronów było aktywnych i wymieniało między sobą informacje.

Nasz mózg potrafi pomieścić całkiem niezłą ilość książek - ile nikt tak naprawdę nie wie... mimo to ciężko co niektórym zapamiętać wiersz :)

ocenił(a) film na 3
Hiropter

No właśnie, "kiedyś".... Na szczęście nauka ciągle się rozwija i obala błędne teorie. Pewnego dnia z pomocą przyszła pozytonowa emisyjna tomografia komputerowa (PET) i funkcjonalny rezonans magnetyczny (FMRI)

kozi_mistrz

Ale praw fizyki nie obejdziesz. By wykorzystać mózg w 100% musiałaby się zmienić jego fizjologia. Organizm musiałby efektywniej pobierać i wykorzystywać energię, a więc fizjologia organizmu również musiałaby ulec zmianie. A po tylu zmianach człowiek już by nie wyglądał jak człowiek. Takie pomysły jak ten, czy inne jak chociażby X-Man, można włożyć między bajki. Ewolucja kieruje się zupełnie innymi zasadami. Wszechświatem żądzą prawa fizyki i tego nie obejdziesz.. Kolega Hiropter ma rację, ale nie co do tych 10%, bo to już mit. Neurolog Barry Gordon opisuje mit jako śmiesznie nieprawdziwy, dodając: „używamy praktycznie każdej części mózgu i większość jego części jest aktywna cały czas".

Neurobiolog Barry Beyerstein przedstawia siedem argumentów obalających mit:

1. Jeżeli 90% mózgu jest zazwyczaj niewykorzystywane, uszkodzenie w tych rejonach nie powinno wpływać na człowieka. Jednakże w mózgu prawie nie ma regionów, które po uszkodzeniu nie prowadzą do utraty zdolności. Nawet drobne uszkodzenia mózgu mogą mieć poważne skutki.
2. Mózg pochłania wielkie ilości tlenu i składników odżywczych w porównaniu z resztą ciała. Pomimo stanowienia jedynie 2% ciała może pochłaniać do 20% energii. Jeżeli 90% mózgu byłoby niepotrzebne, istniałaby wielka szansa przeżycia ludzi z mniejszymi, bardziej wydajnymi mózgami. Gdyby to była prawda, proces naturalnej selekcji wyeliminowałby nieefektywne mózgi. Tym samym, jest wysoce nieprawdopodobne, że mózg o takiej dużej zbędnej przestrzeni mógł ewoluować.
3. Technologie takie jak pozytonowa emisyjna tomografia komputerowa (PET) i funkcjonalny rezonans magnetyczny (FMRI) pozwalają monitorować aktywność ludzkiego mózgu. Ukazują, że nawet w trakcie snu wszystkie części mózgu wykazują pewien poziom aktywności. Tylko w przypadkach poważnych uszkodzeń mózg posiada „ciche” regiony.
4. Mózg działa nie jako pojedyncza masa, tylko raczej jako zbiór obszarów odpowiedzialnych za różne sposoby przetwarzania informacji. Dekady badań obejmowały funkcje poszczególnych regionów, nie znaleziono miejsca bez swojej roli.
5. W technice zwanej single-unit recording badacze wprowadzają małą elektrodę do mózgu i badają aktywność pojedynczej komórki. Jeżeli 90% komórek było nieużywanych, technika ta wykazałaby to.
6. Inna technika naukowa obejmuje badanie reakcji mózgu na oznaczonych radioaktywnie cząsteczki 2-deoksyglukozy. Gdyby 90% mózgu było nieużyte, nieaktywne komórki ukazałby się jako puste miejsca w radiografii mózgu. Nie odnotowano takich wyników.
7. Komórki mózgu, które nie są używane, mają tendencję do degeneracji. Stąd, jeżeli 90% byłoby nieaktywne, autopsja mózgu dorosłego człowieka wykazałaby degenerację na wielką skalę.

Rada na przyszłość. Nie wierzcie we wszystko co pokazują na filmach. Zanim zaczniecie rozpowiadać niesprawdzone i niczym nie poparte teorie, poszukajcie opracowań naukowych. Nie opierajcie się na opracowaniach scenarzystów i reżyserów, ale naukowców ze stopniem naukowym. Nie obnoście się ze swoją niewiedzą, bo w najlepszym przypadku inni uznają was za ignorantów - w najgorszym - za bezmózgich debili.

cyfrowy_baron

Ale ja piszę o możliwościach naszego mózgu - nie wykorzystujemy w pełni jego potencjału, a dlaczego napisałem wyżej i w sumie sam też potwierdziłeś to w pierwszym akapicie. To, że jedne obszary mózgu są bardziej aktywne od innych jest dla mnie zrozumiałe. Nie zgodzę się z pierwszym punktem. Nasz mózg dość dobrze adaptuje się do nowych warunków i znane są przypadku ludzi, którzy w wypadkach doznawali uszkodzeń pewnych części mózgu odpowiedzialnych za mowę czy poruszanie się. Okazywało się, iż w dość szybkim czasie osoby te odzyskiwały całkowitą lub częściową zdolność do utraconej wcześniej funkcji.

Ogólnie mózg jest dla nas wielką zagadką... i pewnie jeszcze długo tak pozostanie.

Hiropter

Przypadki, gdy np. człowiek z tylko jedną półkulą mózgu funkcjonuje w miarę normalnie są oczywiście prawdziwe, ale tacy ludzi nigdy nie odzyskują pełnej funkcjonalności. Swego czasu śledziłem takie przypadki i mózg rzeczywiście się adaptuje, ale wszystkie te przypadki pokazują, że ma ograniczenia. Piszesz, że: "odzyskiwały całkowitą" - to nieprawda. W przypadkach o których piszesz, dochodzi tylko do częściowego odzyskania funkcjonalności. Gdyby mózg pozbawiony części funkcji, mógł funkcjonować w pełni sprawnie, to w drodze ewolucji zbędne elementy zostały by wyeliminowane, gdyż mózg jest najbardziej zasobożernym organem w organizmie. Czytałem opracowanie pewnego neurologa, który stwierdził, że mózg nie może się już dalej rozwijać, gdyż organizm nie jest już w stanie efektywniej dostarczać mu tlen i energię niezbędne do dalszego rozwoju. Konieczne byłoby wyłączenie części funkcji ciała, by przekierować energię do mózgu.

Przeczytaj jeszcze raz uważnie pkt. 2.

ocenił(a) film na 6
Hiropter

10% mózgu... He he he he he... Używamy o wiele więcej, uzywamy całego mózgu.

Borys1900

Błąd. Używamy 10-15%, ale działające komórki są tak rozstrzelone po mózgu, że żaden obecnyy tomograf czy rezonans tego nie wykryje. Coś jakby za mała rozdzielczość.

ocenił(a) film na 6
mamutco

Okej, to dlaczego gdy komuś strzelimy w głowe, ten umiera? Czy jeśli nie uszkodziliśmy tych 10% to powinien żyć normalnie? Albo gdy ktoś miał wylew to co, ma się nie martwić, bo był on w tych 90% nieużywanej części mózgu?

Borys1900

Postrzały w głowę zdarza się przeżyć, wylewy też. W wypadku postrzału jest to kwestia szoku spowodowanego ranami.Tak jak śmierć od drobnych, ale licznych odłamków. A w wypadku wylewu blokowanie części mózgu odpowiedzialnej za kluczowe procesy (np. oddychanie).

ocenił(a) film na 6
mamutco

Strzały w głowę da się przeżyć jedynie w kilku przypadkach, gdy trafimy w miejsce, gdzie nie ma żadnych ważniejszych funkcji. Jeżeli 90% mózgu jest zazwyczaj niewykorzystywane, uszkodzenie w tych rejonach nie powinno wpływać na człowieka. Jednakże w mózgu prawie nie ma regionów, które po uszkodzeniu nie prowadzą do utraty zdolności. Nawet drobne uszkodzenia mózgu mogą mieć poważne skutki. Mało kto po wylewie wraca do normalnego życia, zawsze staje się w pewnym stopniu niepełnosprawny.

Borys1900

Zgadza się.

ocenił(a) film na 2
sphinx_j

Co Wy wygadujecie, przecież wykorzystujemy 100% możliwości ludzkiego mózgu, natura nie znosi marnotrawstwa.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mit_10%25_m%C3%B3zgu

unixusmaximus

Nie prawda! To dla czego kobiety mówią że mężczyźni myślą wackiem? więc jakiś tam procent to nie jest mózg...:DDDD

secundus

Bo jak ci penis stacje - a jak wiadomo by stanął trzeba go napompować, bo tam nie ma kości - to większość krwi z mózgu odpływa właśnie do penisa. Przestajesz rozsądnie i logicznie myśleć.

ocenił(a) film na 6
unixusmaximus

gdybyś wykorzystywał co najmniej 30 % był byś mądry i bogaty
a jak na razie jesteś cywilizowanym szympansem

ocenił(a) film na 6
sphinx_j

ty chyba zartujesz, w ciagu 80 minut jak mozna pokazac potege ludzkiego umyslu, a po za tym, to te rzeczy ktore robila to istna fantazja, w rzeczywisstosci nie mozna by bylo robic takich rzeczy.

ocenił(a) film na 10
funkadelic

A czy nie fantazją było w XIX w. myślenie o czymś co dzisiaj nazywamy telewizją? Nie ograniczaj takim myśleniem siebie!

funkadelic

Masz rację. Tylko po co się sprzeczasz z dziećmi wierzącymi w bajki. Oni oglądają tylko filmy i żaden z nich nie pokusił się o myślenie. Nie szuka wiedzy w opracowaniach naukowych tylko w filmach. Łatwo się domyśleć, że z takim życzeniowym myśleniem ci ludzie nigdy nie wyjdą poza ramy własnej głupoty. Nie ma co nawet próbować ich uświadamiać, bo nie są zdolni pojąć takiej wiedzy. Idąc tokiem takiego rozumowania można by wysunąć tezę, że skoro dziś potrafię podnieść 50 kg, to ćwicząc odpowiednio wytrwale będę w stanie podnieść i 100 kg, i 150 kg. Oczywiście można podnieść nawet do 500 kg. Mariusz Pudzianowski w martwym ciągu podniósł 415 kg, a najlepszy zawodnik podniósł 498 kg. Czy to jednak oznacza, że można podnieść 1 tonę, 2 tony? Nie, nie można ze względu na ograniczenia natury biologicznej. Mózg również ma swoje ograniczenia.

ocenił(a) film na 4
sphinx_j

Powiem tak. Jeżeli natura (ewolucja) na przestrzeni milionów lat zwiększała objętość mózgu. A teraz w 2014 zastanawiamy się nad tym czy były potrzebne te zabiegi czy nie wydaje się bez sensu. Jednym słowem jeżeli na przestrzeni mln lat z np 10cm3 (wykorzystujemy tylko 10%) to według waszej teorii "człowiek" by mógł być 2 razy mądrzejszy to trzeba zwiększyć objętość do 20cm3. Ładne marnotrawstwo. Czyli z 1400 cm3 potrzebujemy 140cm3. Wątpię aby podczas dziesiątek mln lat natura stwierdziła, że da ekstra 90% bezużytecznego "tworzywa" może kiedyś ludzie to wykorzystają. a nie może stworzą film:) A film średni uwaga dalej Spoiler ...................................................................... Obejrzysz zwiastun i już film można sobie darować.

ocenił(a) film na 9
harris

To tak jak silniki samochodowe na rynek producenci robią dużo słabsze niż mogłyby być. Zadajesz pytanie, a czemu Honda robi słaby silnik gdy mogłaby tej samej objętości zrobić 2x mocniejszy? Otóż bo chodzi o zasób i trwałość jednostki, która będzie mniejsza przy jej wyżyłowaniu. Silniki racingowe nawet nie mają numeru VIN bo są traktowane jako część wymienna. A są kur...sko efektywne.
Lucy po tym jak nażarła się narkotyku też stwierdziła że długo nie pociągnie. No i tak się stało.

ocenił(a) film na 9
diver5000

Polać temu panu :) W 100% racja.

ocenił(a) film na 10
harris

Uważam że to jest tak jak z komputerami. Budujemy komputery które mamy w domu. Ile procent możliwości Twojego PC średnio wykorzystujesz? Natura dała nam coś, co powinniśmy zacząć odkrywać i wykorzystywać :)

ocenił(a) film na 4
sphinx_j

Co do silników to wiadomo, że da się "wykrzesać" z 1000cm3 kilkaset koni (choć będzie on miał strasznie małą żywotność) jest jeszcze sprawa sprawności silnika która jest na poziomie 20-30% (choć mogę się mylić ale coś koło tego). Więc mogę podejść do tego problemu z tej strony nasz mózg efektywnie wykorzystuje 10% ale reszta jest po to aby te 10% dały z siebie 100%. Chodzi mi jedynie, że niemożliwe aby przez całe życie używamy tylko 10% bo za 300 tyś lat nasi następcy mieliby coraz mniejsze "pokrywki":) Naturalnie nie korzystamy też ze 100%:) . A co energii to zostało udowodnione, że podczas snu mniej trwałe łączenia między synapsami zanikają bo mózg ma ograniczony zasób energii i nie może wyjść poza jej próg więc pozostawia tylko te ważniejsze wspomnienia a mniej ważne "wymazuje". Więc zapewne też mowa o skróconym żywocie Lusy.

ocenił(a) film na 9
harris

Wow nie wiedziałem o tym zanikaniu, to ma sens. Zapominanie podczas snu, rzeczywiście zawsze jest efekt resetu. Więc może sen w takim razie to odtwarzanie tego, co nie powinno zostać zapomniane. Oczywiście świadomy sen to mała część całej aktywności podczas snu. Wręcz świadomy sen to tylko ta część, o której pamiętamy po przebudzeniu.
Nieważne, dygresja.

ocenił(a) film na 7
sphinx_j

Z puli 10 punktów, odejmuję 2 za zerżnięcie pomysłu (scenariusza) z filmu "Jestem Bogiem" [Limitless], a kolejny 1 punkt - za trochę marnawe zakończenie. Nie licząc tych 3 drawbacków, film ogląda się przyjemnie (jak zresztą każdy film Luca Bessona), a doszukiwania się w filmie sensu, tudzież drugiego dna, to jak szukanie dziewicy w burdelu...

-->

Polityk siedząc w restauracji zauważył za innym stolikiem samotnie siedzącą atrakcyjną młodą kobietę więc zdecydował podejść do niej:

- Cześć. Mam na imię Marcin, mam 40 lat, zajmuję się polityką i jestem uczciwym człowiekiem.
- Cześć skarbie. Mam na imię Sara, mam 35 lat, zajmuję się prostytucją i nadal jestem dziewicą.

[http://demotywatory.pl//uploads/201402/1391301700_eyudhr_600.jpg]

ocenił(a) film na 3
sphinx_j

Gdyby twórcy filmu używali chociaż 5% swoich zasobów mózgu odpowiedzialnych za logiczne myślenie puknęli by się w łeb przed napisaniem scenariusza.
Owszem, są rejony mózgu, których używamy rzadziej, ale generalnie wykorzystujemy cały mózg. A to, że w danej chwili nie potrzebujemy więcej niż 10% to inna sprawa...
Przykład: siedzisz na klopie i czytasz gazetę. Używasz części mózgu odpowiedzialnych za sranie i czytanie. Na cholerę ci w tej chwili połączenia neuronowe odpowiedzialne np.: za jazdę na rowerze? Aktywność nieadekwatnych do sytuacji części mózgu nie jest z resztą wcale "nadprzyrodzona". Spytaj schizofreników.
Tak więc nie ilość ale jakość się liczy. Gdyby liczyło się to ile % mózgu wykorzystujemy mielibyśmy wszyscy takie samo IQ.

ocenił(a) film na 10
rhandir111

Sadzę że jesteś w błędzie. Przytoczę przykład. Używasz komputera pisząc na Filmwebie czyli: używasz monitora, klawiatury, procesora, pamięci, karty graficznej ale czy robiąc to wykorzystujesz maksymalne możliwości tych podzespołów? Procesor grzeje się na maxa? Klawiatura przekazuje 500 znaków na minutę? Wykorzystujesz 8 GB pamięci? Otóż raczej nie! Mózg ludzki do funkcjonowania człowieka takim jakim jest na co dzień nie wykorzystuje 100% swoich możliwości. I o to chyba chodzi w tym filmie.

sphinx_j

Polecam zaznajomienie się z Mitem 10% Mózgu...

ocenił(a) film na 10
Vamadas

Wykorzystując cały komputer (monitor, klawiature, katre grafiki, pamięc, procesor) wykorzystujesz 100% ich mozliwości???