Wciagający film. Genialnie zrealizowany i dopracowany. Nie nudziłem się ani przez chwilę. Gra aktorska, a głównie Toma Cruisea i Jacka Nicholsona zasługuje tu na oscara. Ostatnie sceny z przyznaniem się do winy pułkownika Jessepa- arcydzieło.
Gdyby nie Nicholson ten film byłby średni.
Zgadzam się. Nicholson jest dla mnie aktorem wybitnym, kogo by nie zagrał, zrobi to rewelacyjnie.