Nie potrafię zdecydować. No ta część jest totalnie pop... na pierwszy raz używam takich słów tutaj. To jest taka filmowa psychoza... Właśnie kończe oglądać i poprostu nie wierze własnym oczom.
To jest dno filmowe! Takie rzeczy mozna sobie na youtube wpisac pod hasłem Jackaassss!
To nie film! To zbiorowa halucynacja producentów i reżysera! Nie ma to jak przeżywac na dużym ekranie grupową sraczkę.
Gdybym poszła na to do kina oczekiwałabym od reżysera odszkodowania za naruszenia psyche i renty do końca życia!
Nie napisałaś tego dosłownie, ale końcowe zdanie to sugeruje. Włączając dany film zapoznaje się z jego treścią i nie wypisuje głupot na forum, że naruszył moją psychikę i domagam się odszkodowania.
Chyba bierzesz wszystko zbyt dosłownie i nie wyłapałeś mojej ironii. Wybacz ale nie wiem w czym widzisz problem.