...wzbudzał we mnie większe obrzydzenie niż sama idea filmu. Bleeee
Hehe świete slowa ...ten aktor to strzał w dziesiatke ... Szkoda tylk oze nic nie mówił;/ Ale jego poprzednik dr Heiter tez byl dobry do tej roli :)
hehe kurde on nie musiał nic mówić. To jego spocone czoło, wyłupiaste oczy, mokre od potu włosy zakrywające łysiznę, i te jego sztachanie się inhalatorem...matko ja do dziś mam gęsią skórkę jak o tym myślę. Dr Heiter zgadzam się też do roli swojej pasował ale ten koleś spaczył moją psychikę ;p teraz jak wracam po nocy do domu nie myślę, że mnie napadną tylko, że spotkam takiego typa aaaaaaaaaa!!!!