Tak głupiego filmu dawno nie widziałam. O ile jeszcze pierwsza część jest nienajgorsza to dwójka to jakieś totalne nieporozumienie.
Ten film to jakiś absurd. Fabuła z jedynki jest jeszcze w miarę prawdopodobna bo i chirurg z doświadczeniem (choć wg medycyny taka operacja nie jest możliwa, żeby połączyć ludzi jednym układem pokarmowym) i wszystko trzyma się kupy.
W dwójce natomiast wszystko jest tak absurdalne że aż śmieszne. Począwszy od łapania ofiar metodą walenia ich w łeb, poprzez trzymanie rannych w jakimś magazynie, gdzie w normalnych warunkach dawno by kojfnęli, aż do sceny łączenia za pomocą iście chirurgicznych narzędzi, czyli taśmy klejącej, noża do tapet i zszywek. O reszcie nawet nie warto wspominać...
Jeśli to miałaby być parodia jedynki to nawet oceniłabym to dzieło troszkę lepiej, ale chyba nie o to chodziło dlatego ocena 2/10 to max. Jeśli chodzi o wzbudzenie obrzydzenia to jak najbardziej spełnił swoją rolę.
A reżyser już zapowiada trzecią część. Nawet nie chcę sobie wyobrażać co tym razem zaserwuje nam Tom Six...