Ten lewek jest drugim dzieckiem Simby i Nali, nie dziedziczy tronu. Według tego filmu Kiara jest pierworodna. W innym wypadku jedna z niezmiennych zasad przedstawionych w tym filmie byłaby zaprzeczona.

Lwiątko końca Króla Lwa niekoniecznie jest samcem ;) Ono nie ma ustalonej płci. W scenariuszu zostało opisane jako "nowonarodzone lwiątko", reżyser żartobliwie nazwał je Fluffy, czyli bezpłciowo, a książeczkami z 1994 r. nie ma sensu się kierować, bo raz pisali, że to syn, a raz że córka. Wygląd też nie wskazuje płci lwiątka - co prawda ma złote futro jak Simba, ale nie ma na czole "namaszczenia" z soku owocu, które jest robione tylko samcom (myślę, że ono oznacza grzywę). Mała grzywka i pokolorowane łapy to cechy niemowląt obu płci, bo Kiara i Simba też je mają.

Czy nie łatwiej jest uznać, że lwiątko z pierwszej części to Kiara? W Czasie Simby Nali też zmieniono wygląd i to równie drastycznie, a mimo tego nikt nie kwestionuje tego, że to jest Nala.

Tylko, że jest teoria, w której pierwszy lew zostaje zabity przez Zirę i to ma wyjaśniać wygnanie. Jakby przyjąć, że to ten sam lew i akcja nowej kreskówki dzieje się przed KL II to przynajmniej wychodzi dość fajnie czemu nowy bohater nie występuje w KL II :)

Swoją drogą - opis te serii jest nieco zastanawiający "..DRUGI syn.." to bardziej brzmi jakby było ich dwóch (synów) niż jedyny brat Kiary czy drugie dziecko :P

Taa, pamiętam jak kiedyś to wyrażenie zostało użyte w wiadomościach... to chyba jeszcze było w 2014. Też mnie to zastanawiało, teraz myślę że raczej było przejęzyczeniem, bo obecnie w oficjalnych źródłach zawsze pisze "drugie lwiątko". Najwyraźniej zaznaczył to Ford Riley (producent filmu) w wywiadzie: http://m.lifeofdad.com/blog_post.php?pid=24453
Przy okazji można się dowiedzieć, jaka była jego inspiracja do stworzenia postaci nowego lewka, Kiona :)
Kion jest na podobnej pozycji, co Skaza jako lwiątko - czy jest sens robienia prezentacji komuś, kto może w ogóle nie zostać królem? Chociaż wyglądu jest podobny do Fluffy, kto to wie.
W filmie pojawia się pewna nowa zasada dziedziczenia, która sprawia, że Kion jest na pewno drugim dzieckiem z kolei i jest młodszy od Kiary. To jest pewne.
Teoria, że Zira zabiła głównego bohatera serialu... Hmm, to jest możliwe. Jednak na pewno nie za to została wygnana. Jeśliby się to stało przed wyprawą Kiary na Złą Ziemię, ona wiedziałaby, co znaczy "Odwócisz się i możesz nie wrócić do domu", a Zira nie mówiłaby, że Kovu nie wie, co grozi za powrót na Lwią Ziemię, bo lewek sam doskonale by pamiętał całe zdarzenie. Skryte zabójstwo w celu wyeliminowania potencjalnie groźnego wojownika, już po spotkaniu Kiary i Kovu oraz opracowaniu planu przez Zirę - myślę, że to mogłoby się zdarzyć. Sceny z dzieciństwa Kiary to co najwyżej parę godzin, Kion mógłby np. bawić się wtedy na Lwiej Ziemi, ale brak tak ważnej postaci na bitwie i ślubie własnej siostry jest zastanawiający.

Ciekawa jest jest jeszcze postać bodajże Kopy w książeczkach, który właśnie ma być tym zabitym lewkiem przed KL 2, które Dsiney uznało, ale jednocześnie nie zaliczyło do kanonu.

Dla mnie to jest takie niepotrzebne mieszanie.. wystarczyłoby wprowadzić brata kiedy Kiara jest dorosła lub ... mógłby być jej dzieckiem albo w ogóle jakieś bliźniaki jako rodzeństwo Kiary... Tym samym nie byłoby tych nieścisłości. Wiem, wiem dzieciak tego nie zauważy, ale muszą liczyć się z tym, że sporo dorosłych zaciekawi ta produkcja ze względu na wspomnienia,