Film stojący fenomenalną kreacją Krystyny Feldman, jednak główna oś fabularna momentami schodzi na drugi plan co przynajmniej mi trochę przeszkadzało. Zamiast zgłębienia tego co się dzieje wokół Nikifora bez jego wiedzy dostajemy kolejne sceny jego nietuzinkowych zachowań. Oczywiście cudowne zdjęcia i piękna muzyka razem z główną rolą wynoszą ten film naprawdę wysoko.